| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Zniknę w czarnej dziurze zanim to do Ciebie dotrze. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Znowu nie widzę nic, nie mam sił, w mojej dłoni drin, w mojej weed, stoję z kimś, płonie liść, to nie koniec dziś. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Prędzej stanę w miejscu, niż pójdę tam, gdzie stado. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Znów awantura o to, że nie wyrabiam norm, propo: nie wejdę w żadną z Twoich form, idioto. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wiele ślepych opinii, nędznych ślepców z oczami. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | To spory ciężar, kiedy wciąż trzymają Cię na muszce, ale czuję, że właśnie to napędza mój sukces. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie dostrzegasz różnic między nami, bo jestem definicją tego, czego Ty nie jesteś. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Liczę dni już tylko po to, by czuć jak drży moja skroń, gdy przesuwasz dłoń. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie płacz proszę, jesteś jedna na setki. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Tyle okazji by przeprosić, a mało jednak. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Spierdoliłem tak wiele chwil, otrzymując cudowny los, w zamian dałem jedynie łzy. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Czuję, że jesteś przy mym boku, trzymasz sudoku, ale w wzroku masz niepokój. |  |  |  |