głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika deadorange

czasami mam wrażenie  że jakiś dziwny głos mówi mi  żeby wyjść na dwór podczas ogromnej ulewy i mieć wywalone na wszystko.

alwayssmiile dodano: 4 kwietnia 2011

czasami mam wrażenie, że jakiś dziwny głos mówi mi, żeby wyjść na dwór podczas ogromnej ulewy i mieć wywalone na wszystko.

nie boj się bać jak chcesz to płacz i szukaj wiatru w polu..   net.

alwayssmiile dodano: 4 kwietnia 2011

nie boj się bać jak chcesz to płacz i szukaj wiatru w polu.. / net.

wydaje mi się  że kiedy mówię  że nie jestem już sobą tak naprawdę wołam o pomoc.

alwayssmiile dodano: 4 kwietnia 2011

wydaje mi się, że kiedy mówię, że nie jestem już sobą tak naprawdę wołam o pomoc.

  mam cię głęboko  głęboko w...   w serduchu ?   ten co by chciał ej. w dupie.

alwayssmiile dodano: 4 kwietnia 2011

- mam cię głęboko, głęboko w... - w serduchu ? - ten co by chciał ej. w dupie.

artystycznie rozpierdala mi się życie. żadne czynniki zewnętrzne  czy wewnętrzne nie są w stanie tego zmienić.

alwayssmiile dodano: 4 kwietnia 2011

artystycznie rozpierdala mi się życie. żadne czynniki zewnętrzne, czy wewnętrzne nie są w stanie tego zmienić.

na stole stały cztery świeczki. pierwsza rzekła nagle. :  jestem dobrem  ludzie już mnie nie potrzebują  wiec mogę zgasnąć..  druga świeczka dodała. :  jestem sprawiedliwością  dziś nikt mnie już nie potrzebuje! obie świeczki zgasły.. trzecia zasmucona rzekła. :  jestem miłością  na mnie ludzie mają coraz mniej czasu wiec i ja zgasnę..  trzy świeczki zgasły. do pokoju weszła młoda kobieta i ze smutkiem popatrzyła na zgaszone świeczki. czwarta świeczka odpowiedziała. :  nie martw się jestem nadzieją  póki ja istnieje wszystko można zacząć od nowa..    net.

alwayssmiile dodano: 3 kwietnia 2011

na stole stały cztery świeczki. pierwsza rzekła nagle. : "jestem dobrem -ludzie już mnie nie potrzebują, wiec mogę zgasnąć.." druga świeczka dodała. : "jestem sprawiedliwością, dziś nikt mnie już nie potrzebuje!"obie świeczki zgasły.. trzecia,zasmucona rzekła. : "jestem miłością -na mnie ludzie mają coraz mniej czasu,wiec i ja zgasnę.." trzy świeczki zgasły. do pokoju weszła młoda kobieta i ze smutkiem popatrzyła na zgaszone świeczki. czwarta świeczka odpowiedziała. : "nie martw się,jestem nadzieją, póki ja istnieje wszystko można zacząć od nowa.." / net.

  eee  Ty. chcesz wpierdol ?   do kogo mówisz ?!   yy.. mama ?   pomińmy fakt  że zabluźniłaś. ale jesteś sama w pokoju  telefon w kuchni  więc..?   na marzenia kurwa mać. ta suka mi go zabrała. nie mam już nic.   chcesz jechać na pizze..?   chcę Jego  a nie jakieś ciasto z pomidorami  sercem i innymi bzdetami !   jakim znowu sercem ?   serem kurwa ! możesz wyjść ?

alwayssmiile dodano: 3 kwietnia 2011

- eee, Ty. chcesz wpierdol ? - do kogo mówisz ?! - yy.. mama ? - pomińmy fakt, że zabluźniłaś. ale jesteś sama w pokoju, telefon w kuchni, więc..? - na marzenia kurwa mać. ta suka mi go zabrała. nie mam już nic. - chcesz jechać na pizze..? - chcę Jego, a nie jakieś ciasto z pomidorami, sercem i innymi bzdetami ! - jakim znowu sercem ? - serem kurwa ! możesz wyjść ?

osadzona w ciemnym koncie wśród martwych marzeń.

alwayssmiile dodano: 3 kwietnia 2011

osadzona w ciemnym koncie wśród martwych marzeń.

kiedyś może być za późno  żeby powiedzieć Ci co do Ciebie czuję. kiedyś może być za późno  żebyśmy byli razem. kiedyś może być za późno żeby zabić tą sukę.

alwayssmiile dodano: 3 kwietnia 2011

kiedyś może być za późno, żeby powiedzieć Ci co do Ciebie czuję. kiedyś może być za późno, żebyśmy byli razem. kiedyś może być za późno żeby zabić tą sukę.

  miało być pięknie. mieliśmy chodzić ze splecionymi dłońmi mijając przechodniów. myślałam  że będzie jak w bajce.   to się kurwa ostro przejechałaś.

alwayssmiile dodano: 3 kwietnia 2011

- miało być pięknie. mieliśmy chodzić ze splecionymi dłońmi mijając przechodniów. myślałam, że będzie jak w bajce. - to się kurwa ostro przejechałaś.

na karteczce widniał napis   jak będziesz chciała pogadać  to zadzwoń. mój numer masz.   domyśliłam się kto to był. ale nie miałam najmniejszej ochoty z nikim rozmawiać. niektórym może się wydawać  że to było romantyczne  dla mnie to zwykła drobnostka. i tak oto wyleczyłam się z tej jebanej miłości amen.

alwayssmiile dodano: 3 kwietnia 2011

na karteczce widniał napis " jak będziesz chciała pogadać, to zadzwoń. mój numer masz. " domyśliłam się kto to był. ale nie miałam najmniejszej ochoty z nikim rozmawiać. niektórym może się wydawać, że to było romantyczne, dla mnie to zwykła drobnostka. i tak oto wyleczyłam się z tej jebanej miłości amen.

wracałam sama do domu ze spotkania z kumpelą. było już ciemno i zimno. byłam wkurwiona  kopałam każdy napotkany kamyk. po dziesięciu minutach spojrzałam przed siebie i zobaczyłam Jego. w tym momencie myślałam  że eksploduję. mimowolnie łzy zaczęły płynąć po moich policzkach. chciałam jak najszybciej go minąć  jednak zatrzymał mnie i troskliwie zapytał co się stało  odpowiedziałam  że nic. wyczuł  że chcę go zbyć  bo dał mi chusteczkę  wytarł zapłakane oczy i dodał   nie pozbędziesz się mnie tak łatwo.   uśmiechnęłam się widząc błysk w Jego czekoladowym oku  ale poszłam dalej. byłam prawie pewna  że ktoś za mną idzie  ale nie chciałam się odwrócić. przed dwudziestą pierwszą zadzwonił telefon   zastrzeżony  . z pogardą w głosie zapytałam o co chodzi  rozmówca rzucił krótkie  zrozumiałe hasło   odwróć się.   zrobiłam tak jak chciał. stał chłopak w kapturze i z dużą czekoladą w ręku. był przyczepiony liścik. lecz zanim zdążyłam cokolwiek powiedzieć  on poszedł.

alwayssmiile dodano: 3 kwietnia 2011

wracałam sama do domu ze spotkania z kumpelą. było już ciemno i zimno. byłam wkurwiona, kopałam każdy napotkany kamyk. po dziesięciu minutach spojrzałam przed siebie i zobaczyłam Jego. w tym momencie myślałam, że eksploduję. mimowolnie łzy zaczęły płynąć po moich policzkach. chciałam jak najszybciej go minąć, jednak zatrzymał mnie i troskliwie zapytał co się stało, odpowiedziałam, że nic. wyczuł, że chcę go zbyć, bo dał mi chusteczkę, wytarł zapłakane oczy i dodał " nie pozbędziesz się mnie tak łatwo. " uśmiechnęłam się widząc błysk w Jego czekoladowym oku, ale poszłam dalej. byłam prawie pewna, że ktoś za mną idzie, ale nie chciałam się odwrócić. przed dwudziestą pierwszą zadzwonił telefon " zastrzeżony ". z pogardą w głosie zapytałam o co chodzi, rozmówca rzucił krótkie, zrozumiałe hasło " odwróć się. " zrobiłam tak jak chciał. stał chłopak w kapturze i z dużą czekoladą w ręku. był przyczepiony liścik. lecz zanim zdążyłam cokolwiek powiedzieć, on poszedł.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć