 |
Chodź, zabiorę cię tam, gdzie w kolorach jest świat,
Choć na chwilę zapomnij...
Otulę ciebie szalem, ciepłym tak doskonale,
Gdzie czas z przestrzenią stykają się zmieniając bieg.
Utulę cię do snu, byś choć na chwilę mógł
Odpocząć od ciężaru ludzkich spraw.
Oddaj się w me ramiona, już nadeszła pora,
By przestać toczyć syzyfowy głaz.
|
|
 |
Serce zakuło mnie mocniej.Poczułam dreszcze na całym ciele i spocone dłonie.Jak zahipnotyzowana podniosłam się z łóżka i wolnym krokiem ruszyłam w stronę okna.Podniosłam roletę i łokciami oparłam się o parapet.Znów mi się śnił,znów o mnie walczył i kochał.Od ponad roku nie pojawiał się we śnie,a teraz od kiedy jest sam śnił mi sie jdrugi raz w przeciagu miesiaca.Nie rozumiem tych snów.Nie rozumiem siebie.Myślałam,ze juz mi nie zależy,że zapomniałam lecz te sny nie pozwalają mi odciać sie od jego obecności.Nie wiem kim jestem dla niego,ani kim on jest dla mnie.Ale gdy widzę jego twarz wszystko powraca.Nasze pocałunki,jego delikatny dotyk,hipnotyzujące spojrzenie i czuły głos szepczący:-promieniejesz Aniołku-Nie zapomne tych słów.Nie zapomne tych chwil.Wspominając,moje serce bije szybciej nierozumiejac tego jak kiedys dla niego byłam całym życiem,a dziś nie pamięta już o moim istnieniu.Myśl,ze juz nie zadzwoni,nie napisze jest straszna.A ja po prostu chcę by było jak dawniej.. || pozorna
|
|
 |
może nie jesteś moją połówką, ale mógłbyś być chociaż ćwiartką.
|
|
 |
za jeden Twój pocałunek oddałabym całe życie.
|
|
 |
każdy może popełnić błąd ale ważne by umieć naprawić go .
|
|
 |
Debilu - dla Ciebie zrobiłabym wszystko: wzięłabym do ręki pająka, spała sama w lesie, chodziła boso po szkle, wspięła na Mount Everest, zjadła pietruszkę, złapała krokodyla.
|
|
 |
Ciebie nie lubię, lubię płatki z zimnym mlekiem, czekoladę z nadzieniem truskawkowym, dobry rap w głośnikach, niebieski kolor, męskie perfumy, koszulki i bluzy, karbowane Laysy, pierwszy śnieg, magie świąt, prezenty pod choinką, sms na dobranoc. A Ciebie to ja cholero kocham. ♥
|
|
 |
Nie zawsze można kochać,
Nie zawsze ocierać łzy,
Lecz można się przyjaźnić
Po prostu jak ja i Ty.
|
|
 |
Umiesz liczyć? Licz na siebie.
Ja nie muszę, bo mam Ciebie.
|
|
 |
musimy sie do tego przyzwyczaić że tracimy w życiu to co najcenniejsze...
|
|
 |
Zmieniłem się. Jeszcze rok temu nie wziął bym do ust alkoholu, czy papierosa. Dziś traktuję to jako ucieczkę od pędu codziennego świata. Chwilową ucieczkę, która mnie niszczy i tak naprawdę nic mi nie daje.
|
|
|
|