 |
ostro się najebała. bez towarzystwa . wznosiła toasty za jego nową laskę. nieźle podchmielona, podeszła do niego i wykrzyczała , że go kocha . a jego new girlfriend mocno wygarneła . tylko pijana mogła zdobyć się na odwage . i pomimo tego , że wyszła na kompletną idiotkę , nie dusiła się żalem , ze mu tego nie powiedziała . przecież lepiej później niż wcale..../kassia806
|
|
 |
oglądała ''pamietniki wampirów" i znalazła tam byłego... dobry i łagodny jak Stefan , ale z drugiej strony lubiący popić i zabawiac się laskami jak Damon. cały on... do oczu napłyneły jej łzy... gdyby nie ta plastikowa lala. poleciał na nią bo była nieźle nadziana. ot cały powód./kassia806
|
|
 |
wybacz jeśli źle interpretowałam Twoje sygnały. przepraszam jeśli pomyliłam nienawiść z miłością.
|
|
 |
pozwól mi ten ostatni raz upić łyk z Twojego drinka, zaciągnąć się Twoim papierosem, spojrzeć w Twoje głębokie tęczówki, dotknąć Twojej wielkiej dłoni. pozwól tak na pożegnanie napawać się Twoją obecnością, choć przez chwilę.
|
|
 |
potrzebuję kogoś kto poleje moje zdarte kolano wodą utlenioną przy tym zawzięcie dmuchając i co chwila powtarzając, że za momencik przestanie boleć. potem złoży na nim subtelny pocałunek i przyklei plaster z dinozaurami, pocieszając, że do wesela się zagoi.
|
|
 |
do niedawna nie pomyślałabym, że gdzieś tam jest taka osoba jak Ty, brunet, około metr osiemdziesiąt, głębokie, szmaragdowe spojrzenie. do niedawna nie miałam pojęcia o miłości w relacji damsko-męskiej. do niedawna moje serce było w całości, nie w drobnych kawałeczkach.
|
|
 |
byłabym wdzięczna, gdybym nie musiała pięć minut po tym jak wstawię fragment jakiegoś kawałka Piha, Słonia czy Grammatik w opis, czytać tytułu danego utworu w Twojej notce na photoblogu. zniszczy Cię kiedyś to kopiarstwo, skarbie.
|
|
 |
obudzić się ponownie. tym razem przy Twoim boku.
|
|
 |
chciałabym mieć jeszcze jedną szansę na napawanie się kolorem Twoich tęczówek. ułamek sekundy na muśnięcie Twojej dłoni. całą wieczność na ten ostatni pocałunek.
|
|
 |
- nie łaź z nim za ręke . - eche , jak mnie za reke chwyci to mu powiem ; WEŚ TA RYNKA BO TO JE SIARA DOWEJ TA PACA I CHYTEJ MIE W PASIE SYNEK / natczu_tymbarkoholiczka
|
|
 |
nie dam drugiej szansy osobie, która tylko czyha na moje potknięcie, na mniejszą czy większą skalę. nie zamierzam dzielić swojego życia z kimś kto planuje mnie z czasem zniszczyć. nie chcę słuchać kłamliwego 'kocham', które w końcu z najbardziej kojącego słowa przerodzi się w zarodek bólu.
|
|
 |
niepotrzebne mi Twoje 'ja też nie chciałem Cię zranić'. przytul mnie tak, jakbyś chciał połamać mi żebra i milcz. zrób chociaż tak cudowny gest w zamian za wierutne kłamstwo jakim byłby tamte słowa. chociaż ten ostatni raz zanim odejdziesz bądź prosto i na prawdę, bez oszustwa.
|
|
|
|