głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ddlovato

drwij z niego  z jego uczuć. stań się nieobecną i potraktuj tak  jak dawniej zostałaś potraktowana.

definicjamiloscii dodano: 11 luty 2011

drwij z niego, z jego uczuć. stań się nieobecną i potraktuj tak, jak dawniej zostałaś potraktowana.

nienawidziłam w nim przede wszystkim tego jakim był pozerem. miałam zawsze tylko tą nadzieję  że uczucie o jakim wciąż mnie zapewniał  jednak istnieje  zupełnie prawdziwe. myliłam się. udawał każdą rzecz  bez wyjątku.

definicjamiloscii dodano: 11 luty 2011

nienawidziłam w nim przede wszystkim tego jakim był pozerem. miałam zawsze tylko tą nadzieję, że uczucie o jakim wciąż mnie zapewniał, jednak istnieje, zupełnie prawdziwe. myliłam się. udawał każdą rzecz, bez wyjątku.

planowałam zrobić porządki od podstaw. właśnie wtedy zdałam sobie sprawę  że to fundamenty nawaliły  że to miłość do Ciebie wciąż tu zawadza.

definicjamiloscii dodano: 11 luty 2011

planowałam zrobić porządki od podstaw. właśnie wtedy zdałam sobie sprawę, że to fundamenty nawaliły, że to miłość do Ciebie wciąż tu zawadza.

najgorszym błędem jaki popełniłam w życiu wcale nie było zakochanie się w Tobie. najgorszym było pozwolenie Ci na odejście  zwyczajne 'żegnaj'  pozostawiające po sobie jedynie szczątki Twojego zapachu i masę wspomnień.

definicjamiloscii dodano: 11 luty 2011

najgorszym błędem jaki popełniłam w życiu wcale nie było zakochanie się w Tobie. najgorszym było pozwolenie Ci na odejście, zwyczajne 'żegnaj', pozostawiające po sobie jedynie szczątki Twojego zapachu i masę wspomnień.

wysłałam Ci tą pieprzoną walentynkę. otwierałeś ją na moich oczach. wybuchnąłeś śmiechem  rozdzierającym moje serce doszczętnie.

definicjamiloscii dodano: 11 luty 2011

wysłałam Ci tą pieprzoną walentynkę. otwierałeś ją na moich oczach. wybuchnąłeś śmiechem, rozdzierającym moje serce doszczętnie.

a wiesz co jest w tym wszystkim najlepsze? mianowicie  że to całe cierpienie  nie zaciera tamtych chwil. wciąż je pamiętamy  dużo dokładniej  niż łzy wylane ubiegłej nocy. i nie ważne ile by minęło czasu   bez względu na wszystko usilnie trzymamy dawne szczęście głęboko w sercu.

definicjamiloscii dodano: 11 luty 2011

a wiesz co jest w tym wszystkim najlepsze? mianowicie, że to całe cierpienie, nie zaciera tamtych chwil. wciąż je pamiętamy, dużo dokładniej, niż łzy wylane ubiegłej nocy. i nie ważne ile by minęło czasu - bez względu na wszystko usilnie trzymamy dawne szczęście głęboko w sercu.

  a gdybym tak nagle odszedł? zostawił Cię zupełnie samą? zniknął od tak  bez słowa?   zapytał mnie któregoś razu. spuściłam wzrok  powstrzymując łzy.   ale nie odejdziesz  prawda?   odpowiedziałam cicho.   nie smuć mordki  mała. jestem.   szepnął  obejmując mnie w talii. zagryzłam wargi  spoglądając mu niepewnie w oczy. ciekawe czy zdawał sobie sprawę z tego  jak uwielbiałam  kiedy tak na mnie mówił.

definicjamiloscii dodano: 11 luty 2011

- a gdybym tak nagle odszedł? zostawił Cię zupełnie samą? zniknął od tak, bez słowa? - zapytał mnie któregoś razu. spuściłam wzrok, powstrzymując łzy. - ale nie odejdziesz, prawda? - odpowiedziałam cicho. - nie smuć mordki, mała. jestem. - szepnął, obejmując mnie w talii. zagryzłam wargi, spoglądając mu niepewnie w oczy. ciekawe czy zdawał sobie sprawę z tego, jak uwielbiałam, kiedy tak na mnie mówił.

nie raz  i nie dwa przechodziły mi przez myśli niechybne plany skończenia ze sobą. zastanawiałeś się kiedyś jakie uczucie mnie od tego odwodziło? obecność  której osoby dawała mi sens do dalszego funkcjonowania? jasne  na pewno nie miałeś w tym żadnego udziału.

definicjamiloscii dodano: 10 luty 2011

nie raz, i nie dwa przechodziły mi przez myśli niechybne plany skończenia ze sobą. zastanawiałeś się kiedyś jakie uczucie mnie od tego odwodziło? obecność, której osoby dawała mi sens do dalszego funkcjonowania? jasne, na pewno nie miałeś w tym żadnego udziału.

pamiętam dzień w którym go poznałam. dzień w którym wszystkie moje problemy śmiało się uruchomiły i zaczęły mi wszystko niszczyć podstępnie.

definicjamiloscii dodano: 10 luty 2011

pamiętam dzień w którym go poznałam. dzień w którym wszystkie moje problemy śmiało się uruchomiły i zaczęły mi wszystko niszczyć podstępnie.

jestem skłonna do kompromisów  no ale wybacz  nie stanę się jakąś wyuzdaną panienką bez krzty szacunku do samej siebie. mam swoje zasady  pamiętaj.

definicjamiloscii dodano: 10 luty 2011

jestem skłonna do kompromisów, no ale wybacz, nie stanę się jakąś wyuzdaną panienką bez krzty szacunku do samej siebie. mam swoje zasady, pamiętaj.

  będziesz jutro w szkole?   nie będzie mnie przez dłuższy czas.   dlaczego?   poważnie choruję.   ojejku! na co?   na miłość.

definicjamiloscii dodano: 10 luty 2011

- będziesz jutro w szkole? - nie będzie mnie przez dłuższy czas. - dlaczego? - poważnie choruję. - ojejku! na co? - na miłość.

wiesz co nie pozwala mi o Tobie zapomnieć? nadzieja na to  że można jeszcze Ci pomóc. i to  iż właśnie ja mogę tego dokonać.

definicjamiloscii dodano: 10 luty 2011

wiesz co nie pozwala mi o Tobie zapomnieć? nadzieja na to, że można jeszcze Ci pomóc. i to, iż właśnie ja mogę tego dokonać.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć