 |
jestem naiwna ufam miłości.
|
|
 |
jest Twoim światełkiem. promykiem, który rozświetla Ci każdy szary dzień. tą znaczącą cząstką Ciebie, bez której nie potrafisz żyć. jest mężczyzną, który sprawia, że każda chwila wydaje się być tą najpiękniejszą. jest kimś dla kogo jesteś w stanie poświęcić swoje przekonania, i obietnice. jest kimś dzięki komu czujesz, że w końcu możesz być ważna. ale uważaj - bo jest również kimś, kto jednym posunięciem może zniszczyć Cię doszczętnie. sprawić, że całe Twoje serce rozpieprzy się na malusieńkie kawałeczki, których zbierać i sklejać w jedną całość nie jest łatwo, w ciemności, gdy ten rzekomy 'promyczek' zniknie, a w raz z Nim całe światło Twojego życia. / veriolla
|
|
 |
' masz dwa serca; swoje i moje, ja nie mam żadnego, a kocham za nas dwoje. ' / skejter
|
|
 |
' każde szczęście przychodzi złą drogą. '
|
|
 |
' róbmy coś spontanicznego, bez przemyśleń, by mieć wspomnienia, których nigdy nie zapomnimy. '
|
|
 |
' mama Ziemia mówi: ' nie idźcie tam. ' / Sofa feat. Jamal
|
|
 |
' nie ma takich bram w które my nie możemy wejść, nie ma takich zmian których my nie możemy wnieść. ' / Kasta feat. Mrozu
|
|
 |
' też oceniam ten cholerny świat według własnych reguł. '
|
|
 |
' nie przejmuj się zbytnio tym, co ludzie powiedzą. rób, co Ci się w życiu podoba, jeśli tylko będziesz mogła potem w lustrze spojrzeć sobie w twarz. '
|
|
 |
' bo przyjaźń jest jak stara ulubiona rzecz. ma wiele wad, ale nigdy nie chcesz jej wyrzucić. '
|
|
 |
' nie mam brudnych myśli, tylko seksowną wyobraźnię. ' / waniliowelowe
|
|
 |
Z każdym dniem coraz trudniej wziąć mi haust powietrza. Czuję ten cholerny paraliż mięśnia po lewej stronie klatki piersiowej, boli. Pogłębione refleksje rozbudzają uśpione uczucia, do Ciebie. Pod powiekami kształtuje się Twój obraz, dokładny. Słyszę Twój głos, odbija się od tych cichych myśli, brak go. Umysł podsuwa wypowiedziane przez Ciebie słowa, ogrom. Chciałabym mieć to wszystko ponownie, nie we wspomnieniach. Jedna myśl, szybsze bicie serca - łzy. Nie, nie, nie. Nie chcę płakać, wdech. Siedzenie w parku nie jest dobrym pomysłem. Ta cisza, spokój, powodują, że myśli i samotność bolą podwójnie. Raz, dwa, trzy - idę. Męczę się tu, uciekam. Zmieniam miejsce, chcę usiąść w zgiełku. Udało się, centrum. Zmartwienia gryzą ludzi, męczy pośpiech, a innych gubi rzeczywistość. Mnie - wkurwia samotność. Pustka rozdziera serca, wypełnia umysł. Cztery, pięć, sześć - każdemu zmartwieniu mówię 'odejdź'. / dzekson
|
|
|
|