 |
"Z tobą dzień każdy, cieszy nie martwi, dokładny, precyzyjny, dotyk prawdy."
|
|
 |
Przestałem już ranić wiem, ile można stracić. / Zostały wspomnienia
|
|
 |
Znasz mnie, wiesz, że mam chwile zwątpienia
|
|
 |
Ludzie nie są lepsi mają skamieniałe serca, opuściła ich już miłość, nie mają o niej pojęcia.
|
|
 |
w naszym wypadku czas nie leczył ran, on uczynił nas nieznajomymi.
|
|
 |
Twoje zdanie tak mnie jebie, że aż zaraz dojdę.
|
|
 |
I'm a fucking wild card .
|
|
 |
I've lost myself again and I feel unsafe .
|
|
 |
Spójrz na tego corocznego sylwestra. Nie od strony ilości alkoholu, która zwiększa się roku na rok, bo to nic nie znaczący banał. Zwróć uwagę na synchronizację, kiedy w tej samej sekundzie w niebo wystrzela setka fajerwerków. Ta cała masa ludzi potrafi się zgrać, zrozumieć, zrobić nagle to samo, tak perfekcyjnie. My nie potrafimy. My we dwójkę - robimy wszystko na opak, nasze serca biją w zupełnie zróżnicowanych rytmach.
|
|
 |
dbam o to, co mam, bo to wszystko
|
|
 |
pojawia się i wszystkie pary oczu są skierowane w jej stronę. z gracją mija gapiów. i ten jej zapach.. specyficzny.. staje w centrum uwagi. chcesz ją dotknąć, skosztować, zapoznać. a ona ... ona się na Ciebie otwiera. z początku subtelnie delikatnie, potem coraz śmielej, odważniej.. wasze smaki się łączą. jesteś najszczęśliwszy na świecie. poznajesz ją i pragniesz wiecej i więcej i tak bez końca. zatracasz się w niej, wszystko inne przestaje istnieć. jesteś Tylko Ty i ona. aż w końcu budzisz się następnego dnia rano i jej nie ma, zostawiła tylko suchość w gardle i okropnego kaca. ona - wódka
|
|
 |
czekam. czekam cały dzień. czekam całą noc. powiedz powiedz powiedz proszę, że mnie potrzebujesz. proszę powiedz, że mnie chcesz. czekam kolejne noce...
|
|
|
|