głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika darky13

siedziała na łóżku popijając gorącą czekoladę usłyszała dźwięk przychodzącego smsa odstawiła swój ulubiony kubek a pierwszą myślą która pojawiła się w jej głowie było  to pewnie on  miała rację wziąwszy telefon do ręki zobaczyła treść która sprawiła że na twarzy pojawił się duży uśmiech resztę wieczoru spędziła z nim   zakazanaa

zakazanaa dodano: 23 grudnia 2010

siedziała na łóżku popijając gorącą czekoladę usłyszała dźwięk przychodzącego smsa odstawiła swój ulubiony kubek a pierwszą myślą która pojawiła się w jej głowie było "to pewnie on" miała rację wziąwszy telefon do ręki zobaczyła treść która sprawiła że na twarzy pojawił się duży uśmiech resztę wieczoru spędziła z nim / zakazanaa

ojej  dziękuje. bardzo miło słyszeć takie słowa :   teksty slowemnieogarniesz dodał komentarz: ojej, dziękuje. bardzo miło słyszeć takie słowa :** do wpisu 22 grudnia 2010
tak mój. a co? teksty slowemnieogarniesz dodał komentarz: tak mój. a co? do wpisu 22 grudnia 2010
http:  impulsiivee.blogspot.com

slowemnieogarniesz dodano: 21 grudnia 2010

Dobry przyjaciel zna wszystkie Twoje najlepsze historie. Najlepszy przyjaciel przeżył je z tobą.   kajmell

slowemnieogarniesz dodano: 21 grudnia 2010

Dobry przyjaciel zna wszystkie Twoje najlepsze historie. Najlepszy przyjaciel przeżył je z tobą. / kajmell

a co  jeżeli przeżyłam już wszystko to co najlepsze  a nawet tego nie zauważyłam?   od kogoś   nie pamietam.

jaciebiebardziej dodano: 21 grudnia 2010

a co, jeżeli przeżyłam już wszystko to co najlepsze, a nawet tego nie zauważyłam? / od kogoś , nie pamietam.

Bo są momenty  gdy tęcza przestaje błyszczeć kolorami.   zakazanaa

zakazanaa dodano: 20 grudnia 2010

Bo są momenty, gdy tęcza przestaje błyszczeć kolorami. / zakazanaa

Dodawała cyfry  zerkając na telefon. Miała nadzieję. Na nadziei się skończyło.

slowemnieogarniesz dodano: 20 grudnia 2010

Dodawała cyfry, zerkając na telefon. Miała nadzieję. Na nadziei się skończyło.

to uczucie  kiedy rozmawiasz ze starym przyjacielem i zdajesz sobie sprawę  jak bardzo twoje życie się zmieniło.

slowemnieogarniesz dodano: 20 grudnia 2010

to uczucie, kiedy rozmawiasz ze starym przyjacielem i zdajesz sobie sprawę, jak bardzo twoje życie się zmieniło.

kochany mikołaju. i tak wiem  ze nie istniejesz. w sumie mogłabym napisać do kranoludków albo marsjaninów. wyszło by na to samo  ale do rzeczy. podobno przynosisz prezenty. pewnie myślisz teraz sobie  ze chce jakieś super ciacho z niebieskimi oczami. i tu Cię zaskoczę. właśnie chce abyś mi nie podstawiał pod nos tych pojebańców. w sumie powinnam poprosić o to pana Boga  ale że idą święta.. nie żebym miała jakiś tam uraz to facetów  ale to jebane skurwysyny. nigdy nie słyszałam żebyś miał żone i tak ziom trzymaj. miłość to jebane gówno. a więc podsumowując mój list  zabierz mi facetów sprzed oczu  bo powystrzelam ich. no  więc z góry Ci dziękuje. do zobaczyska za rok ziom. pjona slowemnieogarniesz

slowemnieogarniesz dodano: 19 grudnia 2010

kochany mikołaju. i tak wiem ,ze nie istniejesz. w sumie mogłabym napisać do kranoludków albo marsjaninów. wyszło by na to samo, ale do rzeczy. podobno przynosisz prezenty. pewnie myślisz teraz sobie ,ze chce jakieś super ciacho z niebieskimi oczami. i tu Cię zaskoczę. właśnie chce abyś mi nie podstawiał pod nos tych pojebańców. w sumie powinnam poprosić o to pana Boga, ale że idą święta.. nie żebym miała jakiś tam uraz to facetów, ale to jebane skurwysyny. nigdy nie słyszałam żebyś miał żone i tak ziom trzymaj. miłość to jebane gówno. a więc podsumowując mój list, zabierz mi facetów sprzed oczu, bo powystrzelam ich. no, więc z góry Ci dziękuje. do zobaczyska za rok ziom. pjona/slowemnieogarniesz

posłuchałam się rozumu  po raz pierwszy w swoim życiu. tydzień później słyszałam tylko  że był pijany. że nie chciał. mimo  że za nim tęskniłam to wiedziałam.. byłam wręcz pewna że zrobiłam dobrze. nie mogłabym bym być z kimś kto raz mnie zdradził  bo odważył się raz  zrobi to i drugi. cz.2   slowemnieogarniesz

slowemnieogarniesz dodano: 19 grudnia 2010

posłuchałam się rozumu, po raz pierwszy w swoim życiu. tydzień później słyszałam tylko ,że był pijany. że nie chciał. mimo ,że za nim tęskniłam to wiedziałam.. byłam wręcz pewna że zrobiłam dobrze. nie mogłabym bym być z kimś kto raz mnie zdradził, bo odważył się raz, zrobi to i drugi.[cz.2] /slowemnieogarniesz

pokłóciliśmy się. pierwszy raz od ponad roku. nienawidziłam się z nim kłócić. ale teraz poszło o coś czego nie cierpiłam. o zdradę. byłam niemal pewna  że to zrobił  lecz on jak każdy facet uparcie mówił  że nie. cała noc należała do moich łez. łóżko wyglądało jak po przejściu jakiegoś tornada. nasze zdjęcia  jeszcze nie podarte bo chciałam wierzyć w jego słowa. chusteczki  mnóstwo chusteczek. pare opakowań po milce z nadzieją  że to pomorze. rano postanowiłam  ze tak nie może być. ubrałam się w dresy  i stwierdziłam  ze pójde do sklepu po coś na porządne śniadanie. na gadu ustawiłam opis   sklep  . nie zdążywszy wstać z miejsca  zobaczyłam jego opis.  ubierz się ciepło  zimno jest . oczy momentalnie mi się zeszkliły. ale wiedziałam  że musze być twarda. odważyłam się ustawić tylko   nie musisz się martwić o mnie  przecież nie jesteśmy już razem.   ryczałam jak jakaś debilka. serce mówiło żebym pobiegła do niego na góre i powiedziała  że go kocham. rozum  żebym zapomniała.   cz.1

slowemnieogarniesz dodano: 19 grudnia 2010

pokłóciliśmy się. pierwszy raz od ponad roku. nienawidziłam się z nim kłócić. ale teraz poszło o coś czego nie cierpiłam. o zdradę. byłam niemal pewna ,że to zrobił, lecz on jak każdy facet uparcie mówił ,że nie. cała noc należała do moich łez. łóżko wyglądało jak po przejściu jakiegoś tornada. nasze zdjęcia, jeszcze nie podarte bo chciałam wierzyć w jego słowa. chusteczki, mnóstwo chusteczek. pare opakowań po milce z nadzieją ,że to pomorze. rano postanowiłam ,ze tak nie może być. ubrałam się w dresy, i stwierdziłam ,ze pójde do sklepu po coś na porządne śniadanie. na gadu ustawiłam opis " sklep ". nie zdążywszy wstać z miejsca, zobaczyłam jego opis. "ubierz się ciepło, zimno jest". oczy momentalnie mi się zeszkliły. ale wiedziałam ,że musze być twarda. odważyłam się ustawić tylko " nie musisz się martwić o mnie, przecież nie jesteśmy już razem. " ryczałam jak jakaś debilka. serce mówiło żebym pobiegła do niego na góre i powiedziała ,że go kocham. rozum, żebym zapomniała. [ cz.1]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć