 |
Zawsze istnieje tych milion przypadków, że na siebie wpadniemy, gdy tego nie chcę. Kolejny milion zbiegów okoliczności, że na siebie nie wpadniemy, gdy tego pragnę.
|
|
 |
Ogarnij 4 litery, zaciśnij pięści i daj radę. Nie ważne, że nie ma dla kogo - ważne, żeby opadły im kopary.
|
|
 |
Być może to ludzie sprawiają, że miłość robi się tak trudna.
|
|
 |
nigdy nie powiem, że byłeś moim błędem.
|
|
 |
zapomnę, tak jak prosiłeś. więcej nie odbierzesz telefonu ode mnie, ani nie przeczytasz wiadomości, nadanej z mojego numeru. ale proszę,nie zmieniaj zdania o mnie , jak to zwykle masz w zwyczaju. bo kolejnego 'come back', nie będzie. wyrosłam ze zdewastowanych zabawek.
|
|
 |
za dużo kurewstwa jest wszędzie .
|
|
 |
proste. zniknij raz na zawsze, albo już na zawsze zostań.
|
|
 |
miałam Cię tyle razy, ale jakoś tak, chcę więcej.
|
|
 |
Wzbudzić nadzieje a później z tego kpić.
|
|
 |
Lekcja polskiego. Nauczycielka dała nam jakieś zadanie gdzie trzeba było wymienić cechy charakteru.
- Jacy są ludzie? - zapytała pisząc coś na tablicy.
- Zazdrośni - rzuciłam patrząc w jego stronę.
- Obrażalscy - syknął chamsko się uśmiechając.
- Nieufni - powiedziałam.
- Zdradliwi - dopowiedział.
- Zapatrzeni w siebie - wyszeptałam cicho.
- Uparci - patrzył na mnie aroganckim wzrokiem.
- Kłamliwi. - rzuciłam.
- Mimo iż udają że mają wszystko gdzieś to im zależy - powiedział.
- I kochają tych których nie powinni. - syknęłam spuszczając wzrok.
- Tęsknią udając że tak nie jest - odparł cicho wpatrując się we mnie tymi kurewsko zielonymi tęczówkami
i wstając w ławki wyszedł z klasy.
Po pięciu minutach napisał mi smsa o treści:
“Kocham Cię i zależy mi na Tobie. Czy ty tego nie widzisz?”
|
|
 |
Było zimno jak cholera. A on zamiast ją przytulić , ściągnął ta swoją zajebistą bluzę, i powiedział, żeby ją ubrała, bo nie może patrzeć jak się cała trzęsie.
|
|
 |
Im bardziej każdy mi go odradza, tym bardziej mnie do niego ciągnie.
|
|
|
|