 |
|
kiedyś po prostu nie wytrzymam tutaj, nie przez tych ludzi - przez siebie. już biję się od środka za samo to, że jestem jaka jestem i muszę udowadniać, na drugim planie innym, lecz na pierwszym przede wszystkim sobie, że dam radę. pozdrawiam łączenie szkoły wraz z egzaminami, treningów siatkówki i piłki nożnej oraz bierzmowania! brawo, def
|
|
 |
|
treening, a potem może w końcu napiszę Wam coś więcej wpisów, jakieś posty na blogach czy coś :*
|
|
 |
|
wiążę te relacje na wzór, którego jeszcze jakiś czas temu byłam aktywną przeciwniczką. przyjaciele. tak, nie rozumiałam jak można utrzymywać takie powiązanie z więcej, niż jedną osobą, a teraz, patrząc na tych ludzi nie przychodzi mi na myśl inne określenie. zgadza się - Ona jest jedna, najważniejsza i nikt nie próbuje nawet się tu wpieprzać i podważać tego zdania, lecz nie mogę powiedzieć o tej grupce "znajomi" bo nie nosimy takich samych łańcuszków, nie mamy aż tylu wspólnych wspomnień czy nie nocujemy u siebie średnio dwa razy w tygodniu. są tutaj przy mnie, pozwalają mi płakać, kiedy jest źle i nie boją się moich łez. słuchają, co najważniejsze. pakują we mnie rady. masują po plecach lub wyciągają na piwo. istnieją, sprawiając mi tym największy prezent od losu.
|
|
 |
|
Już nie rośnie tętno i wszystko mi jedno
|
|
 |
|
Twój uśmiech to lekarstwo, kiedy wokół wszystko zdycha
Mój problem, twój problem to żaden problem
|
|
 |
|
siedzę, zupełnie bezczynnie, w bezruchu, ile to już,godzina,dwie? może dłużej, za oknem już ciemno a spływający, wydawałoby się przed sekundą tusz zdążył już porządnie zaschnąć szpecąc moją twarz, idealnie współgrając z krwawiącymi wargami. szczęście? poszło się jebać - w sumie nie pamiętam kiedy. przez idealną ciszę przebija się dźwięk wskazówek zegara który umiejętnie rozrywa lekko zabliźnione rany przypominając o samotności. natłok myśli bijących się o pierwszeństwo w kolejce do opłakiwania nie pozwala mi choćby na sztuczny uśmiech. / nerv
|
|
 |
|
zaczęło mi brakować poczucia, że wszystko mogę , że jestem najlepsza, że potrafię , że jest tak jak ja chcę.
|
|
 |
|
Lepiej udawać silnego człowieka, a w środku być słabym, niż udawać słabego, a być fałszywą dziwką, taką jak ty. / mialem.cie.nie.kochac
|
|
 |
|
nawet jeśli zepsuję wszystko inne jak zwykle, to jak tylko przyjdziesz, ten cały ból zniknie
|
|
 |
|
olej to wszystko i weź mnie za rękę
nie mówię Ci, że wkoło będzie wtedy piękniej,
ale zobaczysz, łatwiej jest we dwoje
|
|
 |
|
trzecia w nocy, zamknięte powieki, Jego oddech na twarzy, wersy Chady, za dużo słów o tak dużym znaczeniu i uczucie, które przerastało nawet moje, podobno dzielne, serce.
|
|
 |
|
jak nie rozsypię się na kawałki przez te plus minus sto dni bez Niego, to będę mistrz.
|
|
|
|