 |
|
odkręciłam się w stronę znajomych, by dokończyć zaczętą rozmowę, kiedy panowie chwilowo zniknęli. - no także... - zaczęłam. jego ręce powoli oplatające moją talię. - rozpraszasz mnie, wiesz? - zagadnęłam do niego, próbując dwukrotnie dokończyć poprzednią rozmowę: za pierwszym razem gryzienie płatka ucha, za drugim całowanie szyi. spróbowałam wypleść się z jego ramion, by na spokojnie skleić jakieś zdanie, lecz uścisk był zbyt mocny. - dokończysz nam może przy okazji, jak on się opamięta. albo wyjedzie, o idealnie. - rzuciła znajoma, a on podniósł na nią wzrok. przyciągnął mnie do siebie gwałtowniej. - do cholery, ja Cię tu nie zostawię. - wymamrotał do mojego ucha.
|
|
 |
|
japierdole, kurwa mać, chuj wam w dupy idę spać !
|
|
 |
|
dają nam te marne pięć minut na tydzień, podczas których prosi mnie bym opowiadała co u mnie, możliwie z jak największą ilością szczegółów. gdy mówię o urazach, wydaje zmartwione westchnienie i nakazuje mi uważać na siebie bardziej, całkiem poważny. ze śmiechem przestrzega mnie przed alkoholem, przypominając, że jest kilkaset kilometrów stąd i nie ochroni mnie przed wpadnięciem do ogniska, zsunięciem się z ławki czy znalezieniem w rzece. zamykając oczy, wyobrażam sobie go, tam po drugiej stronie i jego usta wypuszczające słowa: "ja Cię znam, kotek, wiem, że chcesz, ale kurde, nie zdradzaj mnie tam z żadnym murzynem, nie zgadzam się". okolice mostka płoną, a on zaczyna się żegnać, tłumacząc, że i tak nagiął kilka minut. już mam nacisnąć czerwoną słuchawkę, kiedy zagaduje ponownie: "tęsknię". "też tęsknię". "i kocham Cię". "kocham Cię, pa", a ostatnie usłyszane szmery dają mi wyobrazić sobie jak się uśmiecha.
|
|
 |
|
Zdejmij koszulkę. Pocałuję Cię w serce.
|
|
 |
|
są ludzie za którymi jeszcze niedawno wskoczyłabym w ogień . dzisiaj bym już nie skoczyła, dzisiaj bym podlewała ten ogień benzyną .
|
|
 |
|
ludzie z czasem odchodzą, wspomnienia pozostają na zawsze .
|
|
 |
|
fałszywym się urodził, fałszywym jest, fałszywym zostanie i fałszywym umrze !
|
|
 |
|
najlepszy makijaż dla kobiety to po prostu pasja . kosmetyki po prostu łatwiej kupić . | Yves Saint Laurent
|
|
 |
|
nie składaj obietnic których nie jesteś w stanie dotrzymać !
|
|
 |
|
jeśli masz coś do mnie, napisz to proszę na kartce, włóż do koperty i wsadź sobie w dupę .
|
|
 |
|
kto powiedział, że miłość nie szkodzi ?
|
|
|
|