 |
uwielbiałam to, gdy mówiłeś do mnie żabko .
|
|
 |
Zgubmy się we własnych uśmiechach. Znajdźmy własną drogę pośród kropli deszczu. Dojdźmy na kres świata. Odkryjmy zagadkę początku i końca tęczy. Nauczmy kochać własne serca. Zerwijmy każdą czterolistną koniczynę. Policzmy wszystkie gwiazdy na niebie. Pokonajmy bezwzględne bariery rzeczywistości. Razem..
|
|
 |
i gdy nadchodzą wieczory takie jak ten, gdy wszyscy inni są szczęśliwi gdzieś, a Ty słuchając smutnej piosenki szukasz sensu życia..
|
|
 |
Nie chciałam widzieć Twoich wad a za wszystko obwiniałam siebie
|
|
 |
marzenie na dziś : przytulić go.
|
|
 |
to dziwne patrzeć na własne marzenia, które spełniają się komuś innemu.
|
|
 |
nie miewam obsesji, miewam paranoje
|
|
 |
nienawidzisz tego uczucia, kiedy budzisz się i zdajesz sobie sprawę, że twój sen nie był prawdziwy
|
|
 |
są rzeczy ważniejsze od szkoły
|
|
 |
kiedyś , ktoś powiedział mi , że życie jest niesprawiedliwe - i wiesz co ? dziś przyznałabym mu rację . Bo jest niesprawiedliwe . Cholernie niesprawiedliwe .
|
|
 |
I gdy wpatrywałeś mi się tak głęboko w oczy poczułam, że mam to, o czym marzyłam od dziecka.
|
|
 |
mam tylko taka cicha ochote przytulic sie do kogos kto chodz w polowie przypomina mi Ciebie . chcialaby tylko uslyszec ze w koncu bedzie dobrze bo jak narazie nic kurwa tego nie wrozy .
|
|
|
|