 |
Ona nie przypominała podręcznikowego bóstwa, nieziemskiej bogini, muzy wielkich artystów, co jednym spojrzeniem darowuje natchnienie. Nie była podobna do nocy gwieździstej ani dnia soczystego. Nie była ideałem. Nie przypominała niczego, co piękne. Mówiła, że nie okazuje uczuć, ale robiła to mówiąc o nich. Próbowała być egoistką, bezskutecznie. Żyła po swojemu i chciała kogoś, kto będzie miał swój świat i znajdzie w nim dla niej miejsce. Nie chciała wiele, chciała jedynie mieć wszystko. Nie chciała podbić świata, tylko by ktoś go podbił dla niej, owinął w wielką czerwoną kokardę i dał jej w prezencie. Chciała spokojnego życia, w którym bez przerwy będzie się coś działo. Chciała żyć długo, ale nie dożyć starości. Umrzeć po cichu, ale żeby każdy o tym wiedział.
|
|
 |
-czemu taka jesteś? -jaka? -taka cholernie wrażliwa, albo taka cholernie obojętna? - bo jestem cholerni inna niż te wszystkie dziewczyny, które znasz.
|
|
 |
Wtedy zrozumiała jak to jest, kiedy jedno spojrzenie może zmienić życie.Zakochała się w jego uśmiechniętych oczach. Zakochała się w nim.Przypadkowe przeznaczenie.
|
|
 |
człowiek jest tylko sumą oddechów, wiec nie mów mi, że jest jakiś sposób
|
|
 |
póki serca mi nie wyrwiesz, nie weźmiesz mi nic
|
|
 |
wiesz, że miało być inaczej mimo to nic się nie zmienia
|
|
 |
Tyle radości może dać ci jedna chwila
Ta jedna chwila, która cementuje przyjaźń
Inna z kolei zniszczy nagle coś trwałego
I pogrąży cię szybko w monotonii dnia szarego
Bez nich życie to tylko pusta wędrówka
Bez nadziei i wiary na polepszenie jutra
Kto to skumał to i tak będzie je chwytał
A czas się zatrzyma, ty wnieś radość do życia
|
|
 |
Gdy pojawia się szansa żeby żyć jak najpełniej
To korzystam a świat wtedy chowa się najgłębiej
Tak wiele pokus by nakarmić swoją duszę
Tyle samo okazji żeby w grzechu się zanurzyć
|
|
 |
I powoli brnę przed siebie zabierając ciągle więcej
Jedna chwila może dać mi szybko szczęście
Ale może też w sekundę zabrać to, co najcenniejsze
|
|
 |
przestań gdybać, a zacznij czerpać, z życia to co najlepsze zamiast je olewać
|
|
 |
Zakochana bez wzajemności... lecz czy na pewno? Bo jego spojrzenie mówi co innego.*-
|
|
 |
Bądźmy egoistami, bluzgajmy ile wlezie, pijmy, palmy, róbmy melanż każdej nocy. Ale nie zapominajmy o miłości./marzenioholiczka
|
|
|
|