 |
Czy cie nadal kocham? Nie wiem, pewnie tak. Ale pogodziłam się już z tym, że nie jest pisane nam być razem. Nie jestem najszczęśliwsza na świecie, ale też nie siedzę w kącie i płacze. Próbuje żyć dalej. Przynajmniej próbuję. / historiamojegozycia.
|
|
 |
Wracają do siebie, egzystując w naiwnym, głupim i hańbiącym przekonaniu, że raz wygaszone uczucia, da się ponownie rozpalić. Pragną, by było jak dawniej kiedy myśleli emocjami, działali spontanicznie, a świat zaczynał się i kończył tam, gdzie byli razem.
|
|
 |
kiedy uświadamiasz sobie, że gorzej być nie może, jest jeszcze gorzej.
|
|
 |
|
przepraszam cię za wszystko . za wypłakiwanie się na twoim boku, za wyżalanie się do ciebie, za zabieranie ci czasu, za te dni, w których za tobą tęskniłam, za to, że mi zależało, za przytulanie się do ciebie, za całowanie cię, za dzwonienie do ciebie i pytanie się co robisz, za martwienie się o ciebie, za patrzenie na ciebie, a najbardziej za to, że cię pokochałam .
|
|
 |
|
od tamtego wydarzenia minęły już jakieś 3 miesiące . nadal się nie odzywasz . już zapomniałeś, co mi mówiłeś ? zapomniałeś, co obiecywałeś ? pierdole takie coś .
|
|
 |
|
i wiesz co ? może i jestem głupia, ale zawsze przed snem przymykam swoje powieki i wyobrażam sobie jak siedzę z tobą na ławce, w ciemnym parku, trzymam twoją dłoń, całujemy się .
|
|
 |
|
czasami mam ochotę powiedzieć ci, że cię kocham, ale od razu siadam na podłogę i czekam aż mi przejdzie .
|
|
 |
To słodkie, kiedy mówisz o mnie swojemu bratu. Wspominasz jaka to dla ciebie jestem wspaniała, śliczna i tak dalej. Najukochańsze jest to, że nie przeszkadzają ci te 3 cm, które jestem wyższa od Ciebie. / j.
|
|
 |
Chce siedzieć obok ciebie, w zimny zimowy wieczór, ubrana w twoją koszulkę pachnącą perfumami których zapach uwielbiam. Miałabym na sobie, te duże wełniane skarpetki z kokardką z tyłu. Wtulona w twoja klatkę piersiową czułabym bicie twojego serca. Tak bardzo Cie potrzebuje. / j.
|
|
 |
Jesteś moim sensem wstawania rano i witania kolejnego dnia, jesteś sensem czekania na każdy radosny moment, którym jest spojrzenie na twój uśmiech. / j.
|
|
 |
Boję się, że się zakochałam, że przez własną głupotę skazałam się na długie cierpienie. / j.
|
|
 |
Mówię on, myślę sens życia. / j.
|
|
|
|