 |
Trochę tęsknie za nim. Tylko trochę serce boli, gdy go nie ma. Tylko trochę się boję tej pustki. Najmniejszą odrobiną cierpię i kolejną odrobiną kocham. Ma takie czerwone usta i ciemne czekoladowe oczy. Tylko odrobinę na niego patrzę, ale tylko gdy nie widzi rozkochuje w sobie jego ramiona. Tylko kiedy jest poza zasięgiem wzroku podaje mu moje serce na dłoni. I tylko kolejną odrobiną witam go w mojej wyobraźni każdego pochmurnego, zimnego i skutego lodem serc dnia.
|
|
 |
i modlę się o mały Twój uśmiech o poranku, żeby smakiem magii wybudzał mnie z podświadomości. Tylko o płomień między sercami naszymi i wieczną radość, w Twoje ciepło wtulona, żeby moje imię w Twoich ustach było bezpieczne. Tylko o pierwszą i kolejną wiosnę z Tobą i setną zimę z kakao pod kocem. O złotą jesień z bukietem tęczowych liści dla mnie i o lepsze jutro z twoją dłonią obok.
|
|
 |
jak się jebie, to już wszystko po kolei.
|
|
 |
Ej blondyna chcesz mieć syna? Chodź do bramy pogadamy!
|
|
 |
tatuś zawsze mówił : jeśli chłopcy Cię nie lubią , są gejami .
|
|
 |
Wieczór pt . " mam wyjebane i jestem szczęśliwa "
|
|
 |
-i co ? rzucił Cię ? - nie kurwa , popchnął . -.-
|
|
 |
grunt to się nie przyzwyczajać
|
|
 |
Wakacyjna miłość? Kurwa, już nigdy! Od dziś będzie tylko znajomi, browar i wódka.
|
|
|
|