 |
tak, bo wiesz, ja mam wypisane na czole : z wielką chęcią zawiodę się na Tobie.
|
|
 |
oczy tego Pana. pamiętam. niebieskie były.
|
|
 |
jeszcze czasmi pytają mnie o Ciebie.
|
|
 |
mój świat jest przyćmiony Twoimi tęczówkami.
|
|
 |
i tak, prędzej czy późnien to wszystko wróci, to co tak nagle wypadło Nam z rąk.
|
|
 |
nie angażujmy się już w żaden sposób.
|
|
 |
zamykam oczy i wyobrażam sobie co by było, gdyby stał w tej chwili przy mnie ...
|
|
 |
i nagle Twoje imię jest wszędzie.
|
|
 |
powiedz co czujesz, chce wiedzieć na czym stoję.
|
|
 |
przestrzeń nie do pokonania, a prędkości zbyt silne, by dogonić utracone siły.
|
|
 |
a ponoć tak niezwykle na Nią patrzył.
|
|
 |
chce ogarnąć to czego nie ogarniam.
|
|
|
|