 |
Na środku ulicy , postawiła 50 tymbarków , po kolei otwierała każdy . Szukała , kapsla , który nie będzie myślał pozytywnie , kapsla , który ją zrozumie . Uważasz , że znalazła ? skończyłana pierwszym , pod którym narysowane było serce .
|
|
 |
i nie wiedzieć dlaczego, gdy pomyślałam o Tobie spłynęła mi łza po policzku.
|
|
 |
wybaczcie, ale ja już naprawdę nie daję rady ...
|
|
 |
z rozmazanym tuszem,czerwonymi oczami,drżącymi wargami krzyczała ,że życie jest piękne.
|
|
 |
podobał mi się jego zapach. zapach, który sugerował, że wszystko może się zdarzyć.
|
|
 |
są dni, kiedy płaczę jak nienormalna, rzewnymi łzami, nie mogąc złapać oddechu. są dni, kiedy zwyczajnie sobie nie radzę. wybacz, jestem tylko człowiekiem.
|
|
 |
pociągnęłam rzęsy tuszem, powtarzając sobie w myślach, że dam radę. wyszłam z domu, płacząc z bezsilności. doskonale wiedziałam, że nie potrafię oszukać samej siebie.
|
|
 |
dopadła ją melancholia i wszechogarniające poczucie beznadziejności.
|
|
 |
przepraszam, ale mam hardcorowy rozpierdol w mojej psychice .
|
|
 |
ejj. bądź moją niekończącą się przyjemnością.
|
|
 |
Chcę być powodem Twoich uśmiechów. Mogę ?
|
|
|
|