 |
Do końca ręka w rękę. Aż do nieba bram. ;**
|
|
 |
Odwracamy wzrok,żeby łatwiej znieść nieprawdziwy smutek.
|
|
 |
Piękne jest niebo, gdy odbija się w Twoich oczach
|
|
 |
Czasami myślę, co by było gdybym tamtego dnia przypadkiem na ciebie nie wpadła.. Czy bym była z tobą tak jak teraz, czy bym była sama? Czy byśmy się poznali, czy byli sobie obojętni? Czy to ty byś trzymał mnie w objęciach czy ktoś inny? /Damonela/
|
|
 |
Zaczęło się od zwykłego pisania bezwartościowych esów. Potem były bezwartościowe rozmowy. Następnie bezwartościowe pisanie kończone '';* ''' i jeszcze później bezwartościowe rozmowy na osobności. Potem bezwartościowe esy przemienione w wyznania, a bezwartościowe rozmowy sam na sam na romantyczne chwile. Tak to się wszystko zaczyna, to są początki najpiękniejszych chwil z drugą osobą. Niestety jednak podobnie się to kończy. Więc jak już masz tego kogoś, nie spieprz tego !
|
|
 |
Nie chcę cię zniechęcać. Chcę być tylko, byś był pewny swojej decyzji, bo nie mam siły ponownie o kimś zapominać...
|
|
 |
Te drżenie rąk. Bezwarunkowe uśmieszki. Nieśmiałość w stosunku do niego. I już wiedziała, że to coś więcej../Damonela/
|
|
 |
Mówisz mi 'twego szczęścia chce' ,a ja sobie już nie radzę.../Alexandra - Mówisz mi, że przepraszasz/
|
|
 |
Zapachem nocy wracać w dzień do Ciebie chcę ! ♥ /Sumptuastic - Za jeden uśmiech twój/
|
|
 |
Mówisz, że przepraszasz lecz ja nigdy nie zapomnę. To są tylko puste słowa, nie wymażesz nimi wspomnień.../Alexandra - Mówisz mi, że przepraszasz/
|
|
 |
A teraz opowiem ci, kim dla mnie jesteś. Gdy jesteś obok, na mojej twarzy jawi się bezwarunkowy uśmiech. Nie umiem go powstrzymać. A gdy mówisz, słucham twego każdego słowa z dokładnością. Gdy mnie przytulasz, czuję to bezpieczeństwo, którego potrzebuję, Kiedy całujesz, niczego więcej mi nie trzeba, bo moje wszystkie marzenia stają się rzeczywistością. Jeszcze nie wiesz? Jesteś moją miłością, jedyną i prawdziwą. Lekiem na całe zło, słońcem w deszczu, różą na betonach, diamentem w piasku, zmysłowym kochankiem. ♥
|
|
 |
A co byście chcieli usłyszeć? Że bez niego nie daję rady? Że jest moim uzależnieniem? Że od niego zależy moje szczęście? Że jak nie on, to i nie nikt inny? Ze jest on warunkiem mojego bezpiecznego snu? Że tylko w jego ramionach umiem znaleźć ukojenie?/ Damonela
|
|
|
|