 |
Żal jest chyba bardziej ciężkostrawny od prawdy. Trawisz go samotnie chcąc by było tak jak dawniej, a dawne dni przepadły, odbijają się echem. — Hans Solo
|
|
 |
Twoje słowa przeszywają mi myśli, twoje ciepło czuje pod skórą. Twoja obojętność rani najboleśniej. — melancolie
|
|
 |
Nie mówisz nic i milczysz. Chciałabym cię usłyszeć, dzisiaj wiem, że jesteś już tylko ty. — melancolie
|
|
 |
Układam swobodnie myśli, nie ma w nich ani grama zawiści. Szukam w sobie winy, jako jedynej przyczyny tej ciszy. Nie mogłeś kłamać, mogłam bardziej się starać. Tak wiele bym zmieniła, tak wiele oddała choćby za jeden moment tamtej październikowej nocy. — melancolie
|
|
 |
Ciągle mam twój obraz przed oczami, wciąż słyszę twoje słowa. Nie potrafię się pogodzić, lekko rozpływający się wzrok kłóci się z obietnicami szczęścia, lekko zaschnięta krew na ręce kłóci się z tym jaka przyszłość miała nas czekać. — melancolie
|
|
 |
Do tej pustki wciąż nie potrafię się przyzwyczaić ani zaakceptować jedynego uczucia jakim mnie darzysz - obojętność. Obserwuję zmieniające się liczby na cyfrowym zegarze, szukam odpowiedzi na tysiące pytań. — melancolie
|
|
 |
nie pytaj mnie co będzie dalej, pozwól oszaleć
|
|
 |
wiem, nie zmienię nic kurwa, super
|
|
 |
czuję tęsknotę gdy znów sobie Ciebie wyobrażam
|
|
 |
gdy tak patrzysz nie mogę ze słów nic wyrzeźbić
|
|
 |
tak wiele chce powiedzieć, ale czuję się jak frustrat
|
|
 |
czasem wolałem być cicho gdy widziałem Ciebie znów
i nie mówić nic, lecz Ty rozumiałaś mnie bez słów
|
|
|
|