 |
masz coś do mnie to zamknij za sobą drzwi i mordę,
|
|
 |
żeby więcej było radości a nie smutku,
jak najmniej przyczyn jak najmniej skutków,
|
|
 |
aby przyjaźń już na zawsze była taka,
bezinteresowna jak z podwórka trzepaka,
|
|
 |
żeby miłość była prawdziwym uczuciem,
niech niesie ukojenie nie będzie zatruciem,
|
|
 |
Każdy chciałby dziś, aby jutro było lepiej,
idąc dalej drogą bez zbędnych zaślepień,
idąc dalej drogą bez pośpiechu wyznaczoną,
by postawę w życiu, nagradzano nie karcono
|
|
 |
Żeby zdobyc zaufanie drugiego człowieka, trzeba umiec o niego zadbac i pokazac mu to.
|
|
 |
''Uwielbiam te jego czekoladowe oczy, łobuzerski uśmiech i czuły dotyk.''
|
|
 |
''Pachniesz moją przyszłością.''
|
|
 |
nie musisz nic robić. jesteś cudowny tylko dlatego, że jesteś.
|
|
 |
Doceń to co masz, tego się trzymaj
Zrzuć z twarzy grymas, to co złe to wymarz
Bo ten czas jest twój, jest nasz
nie jest jak w snach, ale będzie lepiej
|
|
 |
I uważali go za osiedlowego lovelasa, za kolesia który może mieć każdą pannę, że rani jak nikt i nie wie czym są uczucia, mimo to ona chciała go poznać, chciała zobaczyć prawdziwego chłopaka, który też czasem potrzebuję osoby, której się może zwierzyć. I udało się jej, ich częste spotkania odzwierciedlały go, okazał się romantycznym dżentelmenem, osobą kochającą, miłą i delikatną. Była z nim, nie słuchając komentarzy i opinii na ten temat, nauczyła go kochać, i sama bardzo mocno pokochała. To co czuł będąc z nią było nie do opisania, była pierwszą dziewczyną, która rozumiała Świat w którym żyje, przy niej nawet płakał.
|
|
 |
poczułam się wyjątkowa, gdy spotkaliśmy się spojrzeniami, a on patrzył o sekundę dłużej, niż ja.
|
|
|
|