 |
Jeżeli będę mogła być dla Ciebie kimkolwiek, będę..
|
|
 |
Nie masz wpływu na długość swojego życia. ale masz wpływ na jego szerokość i głębokość. Nie masz wpływu na rysy swojej twarzy, ale masz wpływ na jej wyraz. Nie masz wpływu na szanse innych ludzi, ale możesz chwytać swoje własne.. Zatem po co sie martwić sie o rzeczy, na które nie masz wpływu? Zajmij się tymi, które zależą od Ciebie.
|
|
 |
Ma nawet to imię, które najbardziej lubię ;*
|
|
 |
O czym myślałam gdy patrzyłam w twoje oczy ? Chciałam po prostu rozproszyć się w rozkoszy
|
|
 |
Znasz to uczucie? Gdy ludzie spotykają się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie.
|
|
 |
Właśnie w tej sekundzie ktoś umarł. W tej sekundzie ktoś się narodził. W tej sekundzie ktoś walczy o coś, co ma każdy z nas, coś co jest tak naprawdę najważniejsze - życie. Przyznaj się, czekasz na coś, co tak naprawdę nigdy się nie wydarzy. Przyznaj się, że nie umiesz docenić tego, na co właśnie patrzysz. Nie umiesz zadbać o siebie, a tym bardziej o drugiego człowieka. Pogłębiająca się rana na Twoim sercu mogłaby być zaszyta, gdybyś tylko chciał. Uważnie spójrz na swoje odbicie w lustrze i zadaj sobie pytanie - czy jesteś szczęśliwy? Zwolnij, zastanów się i żyj chwilą. Ciesz się każdą sekundą, jakby to była ostatnia.
|
|
 |
Czułam jego zapach tak intensywnie, jakby stał przy mnie
|
|
 |
Mówili nie pij, a potrafiłam zalać się w trupa. Mówili nie pal, a szybko się uzależniłam. Mówili nie opuszczaj się w nauce, a oceny wciąż szły w dół. Mówili nie zakochuj się, a spotkałam Ciebie. / bezimienni
|
|
 |
Podoba. Mi. Się. To. że. Gdy. To. Czytasz. To. Ten. Głos. W. Twojej. Głowie. Robi. Krótkie. Pauzy.
|
|
 |
Jakie to uczucie kłamać na każdym kroku i opuszczać kogoś, kto Cię kocha? / bezimienni
|
|
 |
|
Pierwsze płatki śniegu witam nikotynowym dymem. Na płucach zaległa mi miłość do Ciebie, już nawet nie staram się jej pozbyć. Zaprzątasz mi myśli. Jesteś w każdym moim ruchu, każdym oddechu, niczym mały pasożyt, który wyniszcza mnie od środka. Przepraszam. Za to, co powiedziałem, pomyślałem, zrobiłem. Zraniłem Cię, bo Cię pokochałem. Tu tkwi defekt mojego istnienia. Wraz z tą zimą, która formułuje się za oknem - poddaję się. Wybacz. / pierdol.sie.kocie
|
|
|
|