 |
|
chuj mnie trafia gdy wiem , że u Ciebie jest źle. ziomuś pamiętaj , Twój problem - to mój problem. / veriolla
|
|
 |
|
bo jak już za kimś stoję to na stówe. nie ma opcji by nie podać pomocnej dłoni, wiesz. / veriolla
|
|
 |
zabierasz mnie na swoje próby, potem się z nich zrywasz żeby pójść ze mną na sok bananowy...patrzysz mi w oczy, przytulasz...ale nigdy nie przekraczamy tej niewidzialnej granicy przyjaźni..no kurwa prawie nigdy
|
|
 |
tłumacz sobie tłumacz...tego nie przezwyciężysz
|
|
 |
poza małą chwilą słabości teatralnie mnie to jebie
|
|
 |
uwierz w przeznaczenie , a może to cos zmieni
|
|
 |
zamykam oczy i świat wiruje, to ten stan kiedy zapominam że świat to teatr
|
|
 |
jeśli mnie rozgryziesz to brawa dla ciebie, jeśli ulegniesz to już przegrałeś, jeśli rozkochasz w sobie...nie to się żadnemu nie udało
|
|
 |
samotne spacery tym miastem to nie jest to o czym marzyłam od dzieciństwa
|
|
 |
nadużyłeś zaufania znikasz z mego zycia szybko ; ]
|
|
 |
z dupy tego nie wzielam, popytaj sie innych
jestes dla nich durna suka i nikim prawilnym
masz tu czarno na bialym kilka slow o sobie
jestes czegos warta ? sama sobie odpowiedz
|
|
|
|