 |
Podaj mi teraz tak dla zasady.
Jeden argument, czemu mam cię nie zabić./ raca.
|
|
 |
‘’Wrócisz do domu o 16 jak co dzień, znowu się będziemy kłócić znowu drzwiami trzasnę, znowu (…) proszę porozmawiajmy trochę mamo bo mało wiesz o mnie choć dobrze znasz tożsamość (…) bo Twój wrzask stale był przeszkodą żeby zamienić słowo upływa czas już nie pamiętam gdy ostatni raz mówiłam że Cię kocham miałam może 5 lat teraz spięcia mijamy się po kątach znajomi zawsze wierzą Ci że mamy dobry kontakt wyciągam zdjęcia i chce Ciebie zrozumieć zamieńmy słowo mamo a opowiem ci co u mnie ‘’
|
|
 |
|
Gdybyś wiedział jak mnie irytujesz - sam byś sobie przypierdolił.
|
|
 |
|
1:0 dla wspomnień.
|
|
 |
|
żaluję, że nie powiedziałam od razu 'spierdalaj' kiedy zacząłeś do mnie gadać. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
|
Ideały zginęły gdzieś w samotnych marzeniach
|
|
 |
|
są tacy ludzie, którzy zadali najwięcej bólu, a za którymi spoglądając rano w lustro najbardziej tęsknię
|
|
 |
|
Jesteś pusta jak bęben maszyny losującej przed zwolnieniem blokady.
|
|
 |
|
Przytul, pocałuj, uśmiechnij się i obejmij nie pytając o zgodę.
|
|
 |
|
a jakbyś się dowiedział , że jednak ten jebany tir mnie pierdolnął , tak jak to Ci mówiłam , co byś zrobił ?
|
|
 |
|
chcę pełnych warg zostawiających lekkie muśnięcie tuż za uchem, które powodują dreszcz przebiegający po całej linii kręgosłupa. chcę cichego szeptu i grubo zawyżonego poziomu endorfin, dającego odczuć się nawet w palcach u stóp.
|
|
|
|