 |
... a wtedy wkracza wrzesień, ma granatowe oczy i senny uśmiech, Mona Lisa dwunastu miesięcy
|
|
 |
Koty mają za dużo yin, za dużo negatywnej energii. To tak jakby zamieszkała z nami jeszcze jedna kobieta.
|
|
 |
Tyle, że czasem odpowiedź niewiele ci daje, wiesz? Czasami odpowiedź brzmi: Daj sobie spokój. Jesteś w dupie.
|
|
 |
Czasami wydaje nam się, że nie wiemy czego chcemy naprawdę, a może tylko boimy się przyznać przed samymi sobą do tego o czym serce zdecydowało już dawno
|
|
 |
"Młodość się musi wyszumieć, a starość wypierdzieć". Sorry jeśli to zabrzmiało niesmacznie lub wulgarnie. Wzięłam to zdanie w cudzysłów, bo cytuję fajnego dziadka z przystanku autobusowego.
|
|
 |
Obiecałam, że nie przehandluję marzeń za bezpieczeństwo
|
|
 |
Czasem zależy nam na kimś i lubimy spędzać z nim czas, ale to nie wystarcza, żeby być razem
|
|
 |
„Nadzieja to kolejny etap, z którego się wyrasta”
|
|
 |
Dasz się nabrać raz, zmądrzeć szybko czas, dasz się nabrać dwa razy, jesteś cymbał bez skazy.
|
|
 |
Zamykanie oczu nic nie pomoże. Nic nie zniknie. A raczej, kiedy się je znowu otworzy, będzie jeszcze gorzej. (...) Otwórz szeroko oczy. Tylko mięczaki je zamykają. Tchórze odwracają wzrok od rzeczywistości. Czas mija nawet, kiedy ma się zamknięte oczy i zasłonięte uszy.
|
|
 |
Chcę być po prostu czyjaś.
Chcę by ktoś cieszył się, że ma właśnie mnie.
|
|
 |
Wybrałabym Ciebie.
Po tym wszystkim, nadal wybrałabym Ciebie.
Tak bardzo mnie zraniłeś.
Opuściłeś.
Nienawidzę Cię.
I chyba nawet boję się dalej żyć.
I tak wybrałabym Ciebie.
Nie kochasz mnie już dziś.
Nie myślisz o mnie.
Chcę Ciebie.
Nie zdobędę Cię.
Tak cholernie mnie zniszczyłeś.
Pozbyłeś się.
Ranisz mnie nadal chodź i tak Cię brak.
Ranisz tym, że Cię nie ma.
To chore.
A jednak boli.
I tak bym Ciebie wybrała.
Nie ma Cię.
Jednak ..
Zawsze wybrałabym Ciebie, nawet jeśli Ty byś mnie nie wybrał...
|
|
|
|