 |
Nie wiem skąd te łzy, nie pytaj mnie, co we mnie wstąpiło.
|
|
 |
Poległam, wiem. Nie mogę znieść tego, że tyle osób przybyło i odeszło z mojego życia. Nie dowierzam wciąż, że ich po prostu nie ma, że są głupim wspomnieniem w mojej głowie czy na fotografiach. Nienawidzę ich za to, że nie potrafili zawalczyć o to, by było jeszcze dobrze i by tych wspomnień było coraz więcej. Jednak nie, jak już coś się kończy to na zawsze.
|
|
 |
|
Uwierz, że nigdy nie chciałbyś usłyszeć odgłosu mojego pękającego serca. / napisana
|
|
 |
Idę pozbierać myśli, kalecząc bose stopy skrawkami uczuć.
|
|
 |
paradoks, kiedy słowa 'nie chcę cię ranić', ranią najbardziej.
|
|
 |
Krople ludzkich emocji płynęły leniwie po sercach, gdy po wielkiej dla nich burzy wychodziła tęcza.
|
|
 |
Cztery słowa: Dziś chcę Ciebie więcej.
|
|
 |
|
Jak można kochać kogoś kto Cię tak zranił? Powiedz mi kurwa, skąd mam w sobie tyle siły, by tęsknić za kimś kto nie tęskni za mną?/esperer
|
|
 |
Lepiej żyć tym co masz, grać najniższą stawką niż oparty o samotność bujać się nad przepaścią.
|
|
 |
Sami mówimy o sobie choć nie ma o czym gadać o szczyt walczysz latami w pół dnia z niego spadasz w dół.
|
|
 |
Jesteśmy inni, nikt nie pokochał nas do końca.
|
|
 |
I nie ma co się łudzić, że zmienimy nasze życia.
|
|
|
|