 |
Dlaczego tylko dzieci mają w sobie tyle odwagi i spontaniczności, by podejść i tak po prostu się do kogoś przytulić?
|
|
 |
nie chodzi mi o to żeby to się zmieniło na lepsze. chodzi mi po prostu o to, żeby w ogóle się zmieniło. żeby cokolwiek ruszyło, nawet w tą gorszą stronę. żebyś był w stanie wypowiedzieć do mnie jakiekolwiek słowo, nawet to pieprzone 'spierdalaj'. rozumiesz? chcę czegokolwiek, chcę zrozumieć co tak na prawdę czujesz. || paradokss
|
|
 |
Ja stoję znów sam, bo nie chcę uciekać i dalej w to gram, chociaż nie wiem, co mnie czeka.
|
|
 |
I już nawet nie płacze. Nie ma sił, by płakać. Choć to tak bardzo boli. / crazydream
|
|
 |
Stała na przeciwko niego, dzieliła ich tylko ławka. Oparła się o jej oparcie, szeroko się uśmiechając w jego stronę. - I jak smakuje ta tabletka, kochanie? - zaśmiał się, nie spuszczając z niej wzroku. Skrzywiła się delikatnie. - Nie smakuje.. Gorzka strasznie - powiedziała z obrzydzeniem. - Daj spróbować - podszedł bliżej ławki, nachylając się nad nią. - A zasłużyłeś? - zapytała. - Jeśli jest gorzka, to chyba to będzie kara, prawda? - uśmiechnął się podstępnie, unosząc tym samym jedną brew do góry. Prychnęła głośno, przytakując mu głową, a po chwili zatracili się w namiętnym pocałunku. Niby takie błahe sytuacje, a na samo wspomnienie na jej twarzy pojawia się szczery uśmiech. / crazydream
|
|
 |
Jestem przeklęta, nie zasługuję nawet na gram szczęścia. Przeznaczone są mi porażki i ludzie, którzy tylko zawodzą.
|
|
 |
On serce złamał mi milion razy, a ją nie mogę ten jeden raz?
|
|
 |
Ja nie tęsknię za tymi ludźmi, których kochałam. Ja tęsknię za tamtymi wspomnieniami, w których miałam wszystko.
|
|
 |
|
Nic dziwnego, że się boisz. Już raz przeżyłaś to ogromne rozczarowanie światem i życiem, ten ból, tęsknotę i złamane serce, które wylewało swą krew pod postacią łez. Już raz poczułaś jak smakuje życiowa porażka. Już się przekonałaś jak to jest żyć i umierać jednocześnie. Już byłaś na dnie i nie chcesz tam powrócić - to jasne. Boisz się ponownie zaufać, pokochać, boisz się poczuć smaku nowej miłości. Tylko chyba trzeba powoli próbować, trzeba przeciwstawić się swoim obawom, by móc znów być szczęśliwym. Trzeba brnąć do przodu, aby zabliźnić wszystkie rany. Trzeba stopniowo - bo nikt nie mówi, że już, natychmiast - uczyć się myśleć pozytywnie. Tak właśnie chyba trzeba, pomimo wszystko. / napisana
|
|
 |
//. B: Ej, czy uważasz, że boje się uśmiechów innych ludzi? J: Nie, dlaczego? Nie jesteś emo. B: A, bo chodzi plotka, że Szatan boi się uśmiechu. Nie wiem, kto taką bzdurę wymyślił. J: Szatan nie boi się uśmiechniętych ludzi, Szatan nie jest emo, Szatan się nie rżnie, Szatan rżnie innych. ("dopiero zdałam sobie sprawę z tego co powiedziałam" - J.G. ) ``Rozmowa z przyjaciółką. ♥
|
|
 |
Tak trudno jest zapomnieć o kimś kto sprawił, że nawet najgorszy dzień wydawał się nie być taki zły. O kimś kto umiał sprawić za pomocą kilku słów, że się uśmiechałam. O kimś, kto złamał mi serce i odszedł bez słów. Lecz pomimo tego co się wydarzyło, po upływie czasu my znów potrafimy razem ze sobą być. I choć złe wspomnienia powracają nie muszę nic mówić, wystarczy jedno moje spojrzenie, by usłyszeć od niego "nie przejmuj się skarbie, chodź". Właśnie wtedy wtulam się w Jego ramiona, zapominam o wszystkim i dochodzę do wniosku, że to właśnie On jest wszystkim czego potrzebuję do życia. / mrs.mystery
|
|
 |
//. Ukrywam przed samą sobą jak wielka była ta miłość, by jakoś funkcjonować bez niej. ``CaughtUpInYourLoveShock.
|
|
|
|