głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika czekoladoweniebo

jeszcze nie wyjechałeś a już tęksnie.

vanilla07 dodano: 9 czerwca 2014

jeszcze nie wyjechałeś a już tęksnie.

jedyne czego będzie mi brakowało to Twojej obecności.

vanilla07 dodano: 9 czerwca 2014

jedyne czego będzie mi brakowało to Twojej obecności.

chciałabym zapomnieć o nocach  w których skręcałam się z bólu. przepełniona tęsknotą  odliczałam godziny do ranka  by wstać i zachowywać się jak człowiek. dławiłam się łzami wpływającymi z wnętrza mojej duszy. byłam zagubiona  przerażona wszystkim co mnie otacza. potrzebowałam bliskich obok  a równocześnie pragnęłam samotności. zachorowałam na miłość  której nie mogłam zdobyć. czekałam  odliczałam sekundy od naszego rozstania. rozważałam samobójstwo  oddychałam z przymusu. nigdy nie zapomnę tamtych chwil.

waniilia dodano: 8 czerwca 2014

chciałabym zapomnieć o nocach, w których skręcałam się z bólu. przepełniona tęsknotą, odliczałam godziny do ranka, by wstać i zachowywać się jak człowiek. dławiłam się łzami wpływającymi z wnętrza mojej duszy. byłam zagubiona, przerażona wszystkim co mnie otacza. potrzebowałam bliskich obok, a równocześnie pragnęłam samotności. zachorowałam na miłość, której nie mogłam zdobyć. czekałam, odliczałam sekundy od naszego rozstania. rozważałam samobójstwo, oddychałam z przymusu. nigdy nie zapomnę tamtych chwil.

I know you will.

vanilla07 dodano: 8 czerwca 2014

I know you will.

chcę byś był ze mną do ostatniego dnia mojego życia.

vanilla07 dodano: 7 czerwca 2014

chcę byś był ze mną do ostatniego dnia mojego życia.

Odwracam się bardzo powoli w jego ramionach  tak że leże twarzą do niego. Głowę mam wspartą na jego ramieniu. Wpatruje się w jego piękne oczy  on również patrzy w moje oczy prawie w ogólne nie mrugając. Jest taki niesamowicie cudowny  przystojny. W tak krótkim czasie stał mi się tak drogi. Podnoszę rękę i przesuwam dłonią po jego policzku  on zamyka oczy i mimowolnie zbliża się do mnie.

fuckyoumotherfucker dodano: 6 czerwca 2014

Odwracam się bardzo powoli w jego ramionach, tak że leże twarzą do niego. Głowę mam wspartą na jego ramieniu. Wpatruje się w jego piękne oczy, on również patrzy w moje oczy prawie w ogólne nie mrugając. Jest taki niesamowicie cudowny, przystojny. W tak krótkim czasie stał mi się tak drogi. Podnoszę rękę i przesuwam dłonią po jego policzku, on zamyka oczy i mimowolnie zbliża się do mnie.

  przepraszam.    mogliśmy uniknąć tego całego cierpienia. Nie czuje się dobrze. Mam wrażenie jakby słońce zaszło i od paru dni w ogóle nie wzeszło. Dla mnie cały czas trwa ciemność.    to zupełnie jak u mnie.    powiedziałeś że mnie nigdy nie zostawisz  a wystarczyło że coś poszło nie tak i już byłeś za drzwiami.    kiedy powiedziałem ze nigdy cie nie zostawię?    przez sen. Już dawno nie słyszałam nic równie cudownego. Powiedziałeś że mnie kochasz. Czy teraz to czas przeszły?    nie!    to dobrze  kocham cie.

fuckyoumotherfucker dodano: 6 czerwca 2014

- przepraszam. - mogliśmy uniknąć tego całego cierpienia. Nie czuje się dobrze. Mam wrażenie jakby słońce zaszło i od paru dni w ogóle nie wzeszło. Dla mnie cały czas trwa ciemność. - to zupełnie jak u mnie. - powiedziałeś że mnie nigdy nie zostawisz, a wystarczyło że coś poszło nie tak i już byłeś za drzwiami. - kiedy powiedziałem ze nigdy cie nie zostawię? - przez sen. Już dawno nie słyszałam nic równie cudownego. Powiedziałeś że mnie kochasz. Czy teraz to czas przeszły? - nie! - to dobrze, kocham cie.

W cichej przystani jaką są dla mnie jego ramiona odpływam w spokojny sen.

fuckyoumotherfucker dodano: 6 czerwca 2014

W cichej przystani jaką są dla mnie jego ramiona odpływam w spokojny sen.

Przyznanie się do choroby jest jak napiętnowanie siebie. Skazujesz się na traktowanie z pogardą jak pod rasa człowieka czując na każdym kroku te pełne współczucia spojrzenia mieszające się najczęściej z politowaniem i obrzydzeniem. Jak gdyby oni pozwolili Ci w dalszym ciągu utrzymywać swoje żałosne jestestwo   głównie z litości. Oczekując  iż będziesz traktować to jako ich miłosierdzie.   slackerbitch

slackerbitch dodano: 4 czerwca 2014

Przyznanie się do choroby jest jak napiętnowanie siebie. Skazujesz się na traktowanie z pogardą jak pod rasa człowieka czując na każdym kroku te pełne współczucia spojrzenia mieszające się najczęściej z politowaniem i obrzydzeniem. Jak gdyby oni pozwolili Ci w dalszym ciągu utrzymywać swoje żałosne jestestwo - głównie z litości. Oczekując, iż będziesz traktować to jako ich miłosierdzie. | slackerbitch

Czasem wyobrażam sobie  jak przepycham się przez trzepoczący rzęsami i  drżący tłum  tych wszystkich blond  pięknych i cycatych panienek z głębią intelektualną na miarę kałuży  po drodze wyrywając im włosy garściami i wydłubując oczy.   slackerbitch

slackerbitch dodano: 3 czerwca 2014

Czasem wyobrażam sobie, jak przepycham się przez trzepoczący rzęsami i drżący tłum, tych wszystkich blond, pięknych i cycatych panienek z głębią intelektualną na miarę kałuży, po drodze wyrywając im włosy garściami i wydłubując oczy. | slackerbitch

Nie widziałam go tydzień i znów kurwa mój mozg nabiera mnie że już niewiele mnie obchodzi.

fuckyoumotherfucker dodano: 3 czerwca 2014

Nie widziałam go tydzień i znów kurwa mój mozg nabiera mnie że już niewiele mnie obchodzi.

 Już cztery razy przestałem Cię kochać i zacząłem na nowo.

zozolandia dodano: 3 czerwca 2014

"Już cztery razy przestałem Cię kochać i zacząłem na nowo."

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć