 |
Wyobrazam sobie jak lezymy na tym Twoim duzym lozku, ja z ksiazka a ty ze swoim iPodem i razem sluchamy rapu, ktorego tak uwielbiamy. Jemy razem ulubione ciastka, popijajac herbata. Czuje Twoj dotyk na swoim ciele, tak cieply, tak przyjemny ze mam gesia skorke. Czasem wyobrazam sobie jak jedziemy tym Twoim autem po tej pieprzonej Warszawie, jak smieje sie z Twojej glupoty, a Ty na swiatlach krzyczysz te same slowa, co mi do telefonu codziennie. I czesto boje sie ze juz nigdy bez Ciebie sobie rady nie dam, ale przeciez jestem Twoim gluptaskiem, ktorego nie zostawisz. Wiem to. To musi byc prawdziwa milosc, dlugo na nia czekalismy, duzo przezylismy. Zbyt wiele slow i bledow, ale teraz jestesmy tylko my, obiecuje.
|
|
 |
Kocham Cie tak cholernie mocno, ze nie potrafie widziec przyszlosci bez Ciebie.
|
|
 |
Wytykasz mi błędy - tylko na tyle stać cię?
Żyjąc cudzym życiem w końcu zabijesz własne.
|
|
 |
nigdy nie zapomnę jak musiałam stawać na palcach, żeby zasmakować miękkości Twoich ust.
|
|
 |
Jesteś w porządku, to stracisz, uwierz
|
|
 |
Nie musimy być razem, wiem to nie nasza misja
|
|
 |
ja najchętniej to nie znał bym cię nawet z widzenia
|
|
 |
I już nie wiesz, czy chcesz go widzieć, czy o nim zapomnieć.
|
|
 |
I będzie tak, jakbyśmy się nigdy nie poznali.
|
|
 |
On kochał piwo, ona raczej wódkę. Przejmował się chwilą, ona raczej jutrem.
|
|
 |
przeszłość skasowałem pewnej nocy tak po prostu
zostało po niej kilka oczywistych wniosków
|
|
 |
Wiesz,czasami z ludźmi nie warto dyskutować,nie warto im tłumaczyć,jedyne,co warto,to zostawić ich i odejść.Osamotnienie jest jedną z najcięższych kar,na które człowiek może skazać człowieka.
|
|
|
|