 |
Pomyśl czy warto zjawiać się w czyimś życiu tylko po to, by później z niego odejść.
|
|
 |
On ma oczy mieniące się gwiazdami i anielski uśmiech,
za którym ukrywa swoje niecne zamiary.
|
|
 |
ona chciała tylko Jego oczu i ramion..
|
|
 |
Dla mnie to jak powietrze, potrzebuję Cię wiecznie.
|
|
 |
Właśnie w tej sekundzie ktoś umarł. W tej sekundzie ktoś się narodził. W tej sekundzie ktoś walczy o coś, co ma każdy z nas, coś co jest tak naprawdę najważniejsze - życie. Przyznaj się, czekasz na coś, co tak naprawdę nigdy się nie wydarzy. Przyznaj się, że nie umiesz docenić tego, na co właśnie patrzysz. Nie umiesz zadbać o siebie, a tym bardziej o drugiego człowieka. Pogłębiająca się rana na Twoim sercu mogłaby być zaszyta, gdybyś tylko chciał. Uważnie spójrz na swoje odbicie w lustrze i zadaj sobie pytanie - czy jesteś szczęśliwy? Zwolnij, zastanów się i żyj chwilą. Ciesz się każdą sekundą, jakby to była ostatnia.
|
|
 |
i nie wiem, po co do mnie dzwonisz, jak mnie znasz, nie odbieram,
moja duma to suka, a to dostałam w genach, i nie oceniaj mnie, nawet nie jesteś ode mnie
|
|
 |
na okrętkę to samo, ciągle alkohol w ustach, nadużycia, skandale, no i te cudzołóstwa,
powinnam z tym skończyć, ale weź i mnie namów
|
|
 |
nie pisz mi sms-ów, że chcesz dziś się spotkać, bo mam w chuju to wszystko i odpalam dziś z wódką
|
|
 |
Słuchaj, ubijemy interes — powiedziała rybka. — Ty mnie wypuścisz, a ja spełnię twoje życzenie. — Jeszcze czego — wściekł się. — Już ja was znam, rybki. Żadnych życzeń, tylko patelnia
|
|
 |
Jestem jak Kubuś Puchatek. Kochana. Głupiutka. I lubię małe co nieco :P
|
|
 |
Chciałabym kiedyś obudzić się obok kochającego mnie męża, wiedząc, że w pokojach obok śpią nasze dzieci. Chłopiec, wyrastający na młodego mężczyznę, traktujący każdą dziewczynę jak księżniczkę i jego młodsza siostra, śliczna, wesoła, nie zdająca sobie sprawy z tego, co czeka ją w dalszym życiu. Wychodzę do pracy, w której czuję się spełniona, bo robię to co lubię. Powrót do domu, domowe obowiązki i chwila na odpoczynek. Po południu kawa z przyjaciółką i wieczór spędzony z mężczyzną mojego życia i może z dziećmi, które od czasu do czasu zrezygnują ze spotkania z kumplami, woląc posiedzieć z nami. I tak upływałby dni, najlepiej z jak najmniejszą ilością problemów.
|
|
 |
i tak mnie lubisz! jeszcze nie kochasz, ale i do tego dojdziemy.
|
|
|
|