głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika czeeqqussxdd

Chcę pokonać lęk teraz   wiatr łamie mi kości wiesz .. umieram .

martahouse dodano: 21 marca 2012

Chcę pokonać lęk teraz , wiatr łamie mi kości wiesz .. umieram .

To jest problem wiesz   dusi mnie wszechświat      chcę złapać oddech lecz brak tu powietrza . Mam fobię   bo kłamią nawet gwiazdy .

martahouse dodano: 21 marca 2012

To jest problem wiesz , dusi mnie wszechświat , chcę złapać oddech lecz brak tu powietrza . Mam fobię , bo kłamią nawet gwiazdy .

Żyły cztery samotnie   dość głośno bez planu.  Z ambicją by serce miasta wynieść z Manhatanu.

martahouse dodano: 21 marca 2012

Żyły cztery samotnie , dość głośno bez planu. Z ambicją by serce miasta wynieść z Manhatanu.

Bez względu czy to miejski styl   otworzę umysł chcę złapać sens i poczuć powód do dumy . By tego czego częścią jestem nie można stłumić .

martahouse dodano: 21 marca 2012

Bez względu czy to miejski styl , otworzę umysł chcę złapać sens i poczuć powód do dumy . By tego czego częścią jestem nie można stłumić .

'' Krążyły bajki o tamtych chłopakach   którzy chwytali majki i tłum zaczynał skakać . ''

martahouse dodano: 21 marca 2012

'' Krążyły bajki o tamtych chłopakach , którzy chwytali majki i tłum zaczynał skakać . ''

Mamy chamski styl  wiesz to właśnie my .

ewkalove dodano: 21 marca 2012

Mamy chamski styl, wiesz to właśnie my .

Pojawia się pytanie czy mój wysiłek na próżno  do tego dokuczają kontuzja za kontuzją.

ewkalove dodano: 21 marca 2012

Pojawia się pytanie czy mój wysiłek na próżno do tego dokuczają kontuzja za kontuzją.

Lullaby .

ewkalove dodano: 21 marca 2012

Lullaby .

a my? cały czas się znamy  lecz to już nie to.   Pezet

xxtakajednaxx dodano: 21 marca 2012

a my? cały czas się znamy, lecz to już nie to. [ Pezet ]

Pamiętam doskonale ten wieczór. Płakałam wtedy  płakałam po raz pierwszy od czterech lat. Po raz pierwszy łzy lały się z powodu braku zrozumienia jak mogłam być tak głupia. 22 szpitalna sala  siedziałam na skrzypiącym łóżku. Świetlówka mrugała i dawała nikłe światło. Zapach był typowo szpitalny i typowo nieprzyjemny. Kraty w oknach i miasto które zdawało się być senne i ciężkie. Usilnie przypominałam sobie zdarzenia z poprzednich kilku godzin. Nie miła pielęgniarka powiedziała mi  że matka wyszła bo nie miała ochoty na mnie patrzeć. Wszystko dobijało coraz mocniej  nawet wstać nie mogłam po podłączana do kilku kroplówek odtruwających organizm. Odrzucenie od matki  wykład lekarza na temat tego  że nie powinnam żyć i usilne pytania pani psycholog o pocięte ręce i nogi. Wszystko było obce i nie potrzebne. Straciłam wtedy wszystko  opinię  znajomych i dziewczynę którą kochałam  przyjaźń która nas łączyła nie była idealna ale kochałyśmy się.  improwizacyjna cz.1

improwizacyjna dodano: 21 marca 2012

Pamiętam doskonale ten wieczór. Płakałam wtedy, płakałam po raz pierwszy od czterech lat. Po raz pierwszy łzy lały się z powodu braku zrozumienia jak mogłam być tak głupia. 22 szpitalna sala, siedziałam na skrzypiącym łóżku. Świetlówka mrugała i dawała nikłe światło. Zapach był typowo szpitalny i typowo nieprzyjemny. Kraty w oknach i miasto które zdawało się być senne i ciężkie. Usilnie przypominałam sobie zdarzenia z poprzednich kilku godzin. Nie miła pielęgniarka powiedziała mi, że matka wyszła bo nie miała ochoty na mnie patrzeć. Wszystko dobijało coraz mocniej, nawet wstać nie mogłam po podłączana do kilku kroplówek odtruwających organizm. Odrzucenie od matki, wykład lekarza na temat tego, że nie powinnam żyć i usilne pytania pani psycholog o pocięte ręce i nogi. Wszystko było obce i nie potrzebne. Straciłam wtedy wszystko, opinię, znajomych i dziewczynę którą kochałam, przyjaźń która nas łączyła nie była idealna ale kochałyśmy się. /improwizacyjna cz.1

Pokazała mi swoją miłość na psach zgarniając cały syf na mnie. Nie było jej przy mnie gdy leżałam w tym pieprzonym szpitalu. Nie zainteresowała gdy całą noc leżałam zwijając się w kłębek  gdy tak naprawdę chciałam sie zabić. Wiem  szpital to nie było odpowiednie miejsce na tego typu cyrki  ale naprawdę żałowałam  że to przeżyłam  że w szpitalnych oknach są kraty  że zabrali mi wszystkie ostre przedmioty  żałowaałam tego wszystkiego. Do dzisiaj żałuję  bo właściwie nienawidzę siebie również przez to. Przez moje olewanie wszystkiego  przez wieczne bycie pod wpływem  używki  zabawy na uczuciach innych gdy sama byłam z nich wyzyskana. Nie potrzebowałam uczuć do seksu i powodów do chlania. Nie widziałam potrzeby chodzenia do szkoły i normalnego życia. Nienawidzę siebie  bo wiem  że gdzieś tam w środku wciąż jestem ja  ta sama co kiedyś  z wiecznym wyjebem  i boję się  boję się  że kiedyś wrócę do poprzedniego życia  mimo  że skurwiłam się w nim  mimo to.  improwizacyjna cz.2

improwizacyjna dodano: 21 marca 2012

Pokazała mi swoją miłość na psach zgarniając cały syf na mnie. Nie było jej przy mnie gdy leżałam w tym pieprzonym szpitalu. Nie zainteresowała gdy całą noc leżałam zwijając się w kłębek, gdy tak naprawdę chciałam sie zabić. Wiem, szpital to nie było odpowiednie miejsce na tego typu cyrki, ale naprawdę żałowałam, że to przeżyłam, że w szpitalnych oknach są kraty, że zabrali mi wszystkie ostre przedmioty, żałowaałam tego wszystkiego. Do dzisiaj żałuję, bo właściwie nienawidzę siebie również przez to. Przez moje olewanie wszystkiego, przez wieczne bycie pod wpływem, używki, zabawy na uczuciach innych gdy sama byłam z nich wyzyskana. Nie potrzebowałam uczuć do seksu i powodów do chlania. Nie widziałam potrzeby chodzenia do szkoły i normalnego życia. Nienawidzę siebie, bo wiem, że gdzieś tam w środku wciąż jestem ja, ta sama co kiedyś, z wiecznym wyjebem, i boję się, boję się, że kiedyś wrócę do poprzedniego życia, mimo, że skurwiłam się w nim, mimo to. /improwizacyjna cz.2

Niesamowite uczucie  kiedy patrzysz na łzy szczęścia osoby  której pomagałaś osiągnąć to co było dla niej ważne  gdy robiłaś wszystko  żeby coś jej się udało. Emocje nie do opisania  dla takich chwil warto żyć.

aendezeet dodano: 21 marca 2012

Niesamowite uczucie, kiedy patrzysz na łzy szczęścia osoby, której pomagałaś osiągnąć to co było dla niej ważne, gdy robiłaś wszystko, żeby coś jej się udało. Emocje nie do opisania, dla takich chwil warto żyć.
Autor cytatu: jachcenajamaice

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć