 |
|
On tak jej mówił, że jak on ją tego, to będzie ich pierwszy krok w chmury. On to mówił, tylko że do wiersza. A ona tylko: "Boję się. Boję się" i płakała.
— Może się bała bólu?
— Nie myślę — rzekł Maliszewski. — Nie myślę, żeby się bała bólu. To przychodzi potem. Życie, inni ludzie, plotka. Ale ten pierwszy raz, to naprawdę jak w chmurach. Zakochani niczego nie widzą.
- Marek Hłasko
|
|
 |
|
(...) nagle poczułem, że mnie wkurzenie zupełnie przeszło i że kocham Cię bezgranicznie, i że w tej mojej miłości do Ciebie rozpuszcza się bez śladu wszystko, co płynie z tego, że jesteś rozpuszczoną panienką (m.in. przez Siebie), więc proszę Cię bardzo rozpuść w Twoim uczuciu jak najwięcej składników mojego rozpuszczenia, a resztę - puśćmy na żywioł!
|
|
 |
|
Chodź pocałuję cię tam, gdzie się kończysz i zaczynasz (...) w duszę, chodź, pocałuję cię w serce. Na dzień dobry. Na dobranoc. Na zawsze. Na nigdy. Na teraz. W samo serce.
|
|
 |
|
I stoją tak zapatrzeni w siebie jak w obrazek Ta delikatna kobieta i doświadczony facet "
|
|
 |
|
Brak mi chyba kogoś, kto zaspany wyjdzie z łóżka poszukać mnie, znajdzie tu, na werandzie i powie zgorszony: "Gdzie łazisz? W całym łóżku cię nie ma! Nie mogę bez ciebie spać!
|
|
 |
|
Tak dobrze jest zasypiać w jego ramionach, czuć jego oddech obok siebie, mieć tą satysfakcję, że obudzisz się, a on będzie obok. To takie uspakajające uczucie. Na chwilkę wszystko odchodzi.. Smutki i problemy są nieważne. Zasypiamy i budzimy się obok siebie. Jest dobrze. Kochamy się. /shhhhh
|
|
 |
|
"Boję się pamięci o tych wszystkich ludziach, z którymi coś mnie łączyło, a z którymi rozdzieliło mnie milczenie."
-J. Borszewicz
|
|
 |
|
Rozważ, jak trudno jest zmienić siebie, a zrozumiesz, jak znikome masz szanse zmienić innych."
|
|
 |
|
Gdyby tylko nie to, że wiem, że jesteś blisko. A za Tobą nic...
Wciąż dźwigasz mnie, a ze mną cały syf.
|
|
 |
|
Bo czasem już nie wiemy co mamy robić,
Gdy każą nam latać znów a już nie mamy siły żeby chodzić,
Sił żeby bronić naszej wiary, w to co tutaj mamy i w to co już tak długo gramy, razem.
|
|
 |
|
Niech spłonie wszystko obok, świat poza mną i Tobą.
Tylko Ty możesz mówić "stop", inni nie mogą.
|
|
 |
|
Ideały się stały jakieś niewyraźne, wiem.
To straszne, bo kiedyś były moje własne
i tracę je, tak samo jak tracę Ciebie i sens..
|
|
|
|