 |
Potrafię wybaczyć błąd jeśli Ty potrafisz się do niego przyznać.
|
|
 |
Odszedłeś, rozumiem. Ale proszę, nie wracaj kolejny raz, by odejść.
|
|
 |
“Idzie jesień, będzie psychicznie trudniej.”
|
|
 |
dzięki tobie wiem, że miałam serce, bo właśnie pękło.
|
|
 |
i byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że jest chujowo.
|
|
 |
teoretycznie jest fantastycznie, a generalnie jest fatalnie .
|
|
 |
odszedł. Tak bez żadnego wyjaśnienia. bez żadnego żegnaj. bez żadnego spierdalaj. tchórz, odszedł jakbyśmy się nigdy nie znali.
|
|
 |
jeszcze jedno ' będzie dobrze' ' wszystko się ułoży' ' dasz sobie radę' albo ' przejdzie Ci' a wyjdę na ulicę i będę zabijać.
|
|
 |
moje żarty traktował poważnie, a prawdę obracał w żart. taki już był.
|
|
 |
rozmyślam, jak dużo poświęciłam dla osób, które na poświęcenie nie zasługiwały.
|
|
 |
- zostańmy przyjaciółmi. - serio? - nie, wypierdalaj.
|
|
 |
nie chcę go znać. ale mógłby się odezwać.
|
|
|
|