 |
ile dróg, ile jeszcze - mówił ktoś? znalazł skrót i zrobił tu monopol
|
|
 |
jak wczoraj coś zjebałem, to dzisiaj nie przepraszam
|
|
 |
to jeszcze jest THC czy już halucynacja? gdy słyszę głos sumienia w echolokacjach
|
|
 |
oddałem swoje zdrowie dla paczek marlboro, zabiorą parę lat i nie żałuje skoro się żyje raz to nie będę pizdą, bo rzuciłem wszystko dla kurwa pasji
|
|
 |
Cześć, to ja.
Zastanawiałam się, czy po tych wszystkich latach.
Chcesz się spotkać, by zostawić to wszystko za sobą.
Mówią, że czas leczy rany.
Ale ja nie czuję się uleczona.
|
|
 |
Jeżeli spotkasz człowieka takiego,
co bez słów wie,
co Cię rani i boli,
poda dłoń pomocną
w biedzie i niedoli.
Jak cień stoi zawsze
u Twojego boku,
choć mu czasem ciężko,
zawsze stara się dotrzymać Ci kroku.
Z całego serca życzy Ci
wszystkiego dobrego,
i modli się,
by nie spotkało Cię nic złego.
To śmiało możesz powiedzieć:
„Mam w życiu szczęście,
spotkała/em przyjaciela prawdziwego.”
Więc dużo miłości w tą przyjaźń włóż,
bo taki przyjaciel,
to drugi Anioł Stróż.
A nie każdy dostąpi
zaszczytu takiego,
że obok siebie ma
Anioła drugiego...
|
|
 |
Za każdym razem rozchodzimy się
By do siebie wracać,
Jeszcze zanim się skończy kłótnia
Ja już chcę Cie przepraszać.
Mam trudny charakter i jestem tego świadom.
|
|
 |
No i życie pokazało, że kolorowo nie jest mimo wielu jesiennych barw. Niedziela kłótni. A miało być tak pięknie ...
|
|
 |
Powiedz mi kim Ty jesteś? Kim jest człowiek, z którym mieszkam odkąd się urodziłam? Podobno moim ojcem, ale czy tak zachowuje się ojciec? Ojcem jest ktoś kto pozwalał na to by jego dzieci od najmłodszych lat patrzyły na to jak pije, bije i wyzywa własną żone, a moją matke? Ojcem jest ktoś kto wyzywa wszystkich dookoła nawet własne dzieci? Ktoś kto nie potrafi zapewnić bytu swojej rodzinie? Ktoś kto daje zły przykład dzieciom i nie potrafi dać szacunku drugiej osobie? Ojcem jest ktoś przez kogo pojawia się stres, łzy i strach? Nie, Ty nie jesteś moim ojcem. Jesteś chujem, którego z całego serca nienawidzę. I wolałabym żeby Cię tu nie było, wtedy byłoby o wiele lepiej. / s.
|
|
 |
Uciekniemy razem gdzieś daleko w ciszy spokoju z paczką papierosów, poczuję promienie słońca na twarzy i świeże powietrze. Niedziela ma być piękna, lecz życie pokaże.
|
|
 |
" (...) Chwile, te nieprzeżyte, bolą najbardziej
Zwłaszcza o czwartej nad ranem (...) " | nieogarniamciebejbe
|
|
 |
" (...) Najsmutniejsza melodia układa nas do snu
Senne marzenia i tak się nie spełnią
Spełnij moje nieokreślone, niesprecyzowane pragnienia
Z wielką precyzją, pragnij mnie mocno
Mocniej odczuwam wszystko nad ranem
Poranna kawa nawilża kąciki naszych ust
Ustami się stykaliśmy nie tak znowu dawno
A może dawniej, najdawniej
Przedawnienie
Przedawkowanie
Dawkowałabym Cie odpowiednio
Nieodpowiednio
Przedawkowałabym Ciebie
Ciebie w nadmiarze
Tylko dla mnie
Nadmiernie się chyba przejmuję
Przecież to tylko insomnia " | nieogarniamciebejbe
|
|
|
|