 |
...a on pozwolił jej niszczyć koszule słonymi kroplami...
|
|
 |
a ona marzy o chłopcu, z którym pójdzie na huśtawkę < 3 .
|
|
 |
Znowu przyszła do mnie samotność,
choć myślałem, że przygasła w niebie.
Mówię do niej:
- Co jeszcze chcesz, idiotko?
A ona:
- Kocham Ciebie..
|
|
 |
`-już się kiedyś widzieliśmy.?
-nie możliwe zapamiętałabym.
-no tak przecież Ty nie możesz pamiętać moich snów.
|
|
 |
`Upijała się, aby przypomnieć sobie moment w którym ją kochał..
w stanie trzeźwym wiedziała, że taki nigdy nie istniał..
|
|
 |
-apsik!
-na zdrowie!
-wolałabym na miłość.
|
|
 |
-On Cię kocha..
-No i co z tego?
-I ty go pokochaj..
-Nie. Ja już kiedyś kochałam. Drugi raz nie popełnię tego błędu.
|
|
 |
–Ej, Ty ♥!
-Tak ?
- Kochasz mnie...?
- ...A Mogę?
|
|
 |
-Ja już nie chce kochać.!
-Dlaczego?
-Chce..
-Zdecyduj się!
-Chce... ale nie potrafię .!! :(
|
|
 |
- Dziewczyno! Co Ty robisz?
- Chce zwymiotować moje serce.
- Dlaczego?
- Bo ono tylko rani...
|
|
 |
- Tęsknię..
- Ja też.
- A nie możemy do siebie wrócić?
- W żadnym wypadku.
|
|
 |
- Za długo uciekałem przed tobą.
- Jak długo?
- O kilka miliardów uderzeń serca za dużo.
|
|
|
|