 |
Dobro i zło, tu krzyżuje się ich droga. Szatan zawsze ma zielone, aniołowie stoją w korkach.
Tutaj nie dochodzi słońce, przez zabrudzone okna. A na ostatnim piętrze, nie jesteś bliżej Boga.
|
|
 |
Na ulicach, szczęście i ból jak syjamskie bliźnięta.
Nienawidzą się, choć mają zrośnięte serca.
Przyjaźnie z takich miejsc są mocniejsze niż gerda, choć jak się poznaliśmy, ja dobrze nie pamiętam.
|
|
 |
nienawidzę Cię za moment, w którym sprawiłeś, że w oczach stanęły mi łzy.
|
|
 |
Naszym przeznaczeniem jest próbować osiągnąć to, co niemożliwe, dokonać niezwykłych czynów, nie zważając na lęk.
|
|
 |
Minęła moda, mogłeś zostawić to w tyle, ale pech chciał, musiałeś poznać dziewczynę.
No a dziewczyna znała rap i wiedziała czego słuchać, i nagle znowu wrócił skurwiel z ducha.
Dziś widzę Cię z nią w pierwszym rzędzie na naszym koncercie. Co 5 minut krzyczącego więcej.
Dziś wiesz, że nie da się ostrzej i żyjesz ze mną dobrze,
choć dłużej niż ona czekałeś na mój pogrzeb.
|
|
 |
Znasz mnie, ja Ciebie znam.
Choć w oddali jesteśmy cały czas jakby na siebie skazani.
|
|
 |
Pytanie - być szczęśliwym i sobą czy zmieniać się dla innych? nie ma was obok. Ale dociera do nich słowo każde i jak ja robię coś Ty to sprawdzasz, zawsze.
|
|
 |
Byliśmy tacy sam, jak odlani z takiej samej formy, tak samo zbuntowani, Ci którzy olali normy. Mieliśmy robić rap, jointy jarać, do końca życia bronki chlać, się opierdalać.
|
|
 |
Nawet wiatr zamilkł, jakby wyczekując najgorszego
|
|
 |
Czasami to, czego poszukujesz, jest tym, od czego uciekasz...
|
|
 |
najgorzej jest, dowiedzieć się od osoby którą tak bardzo kochamy, że nic do nas nie czuje, pomimo tych wszystkich gestów, słów i uśmiechów w naszą stronę...
|
|
 |
Czasem podświadomie dokonujemy błędnych wyborów, nie zdając sobie sprawy, jak duże konsekwencje może to mieć na nasze życie.
|
|
|
|