 |
setki kilometrów od siebie, zbyt daleko. zabrakło im kilku bić serc, kilku spotkań, kilku spojrzeń w oczy, tej miłości - szczerej i niezastąpionej. mogli mieć wszystko, jednak zabrakło im siebie.
|
|
 |
Upadek bywa bolesny, ale kiedy z dumą podnosisz się po nim radości nie są w stanie opisać żadne słowa.
|
|
 |
i okazuje się, że nikt nas nie okłamał, tylko my zbyt dużo sobie wyobrażaliśmy.
|
|
 |
Jesteśmy pierdolonymi masochistami
ten ból nas chyba podnieca
bo ciągle się nie zmieniamy
i choć poznajemy wszechświat
nie odkrywamy gwiazdy to nasze własne serca
należą do nieznanych to lądy nie odkryte jakby nie były nasze
|
|
 |
a potem gorzkie żale gorzkie rozczarowania,
to całe zamieszanie przez Twoje oczekiwania
i ból wbija się w pamięć robi gnój jak fama
nigdzie, nie możesz pójść mając sól na ranach
|
|
 |
choć czasem chcą uciec sprzeciwiając się sercu
a przez niezdrową dumę ich życie tkwi w miejscu,
bo nie potrafią unieść swojego charakteru
próbując objąć rozumem to co bóg schował w cieniu
|
|
 |
nie wszyscy doceniają gdy mówimy zbyt dużo,
choć dobrze znasz prawdę i szukasz potwierdzenia,
kiedy już ją dostajesz chciałbyś jej przeciwieństwa.
|
|
 |
Nienawidzę firm kosmetycznych. Uzależnisz się od lakieru czy szminki, a po pół roku już go nie robią. Musisz robić zapasy ulubionych kolorów jak przed Apokalipsą.
|
|
 |
I nagle świat zaczął ode mnie wymagać
bycia kimś innym niż dotychczas.
|
|
 |
Bała przyznać się sama przed sobą,
Że pierwszy raz dopuściła
Kogoś do siebie.
Był tak blisko.
|
|
 |
nade mną Ty
i nie ma już wyżej innego nieba
|
|
 |
jestem skomplikowana, problematyczna
i mam zbyt dużo do powiedzenia,
a wciąż milczę.
|
|
|
|