 |
Potrzebuję inspiracji. Potrzebuję czasu. Potrzebuję spokoju. Potrzebuję szaleństwa. Potrzebuję snu. Potrzebuję dzieciństwa. Potrzebuję nikotyny. Potrzebuję alkoholu. Potrzebuję szczęścia. Potrzebuję życia. A wszystko sprowadza się do tego, że potrzebuję Ciebie.
|
|
 |
Nie rozumiem tego jaka czasem potrafię być nieczuła dla ludzi. Jak potrafię wyłączyć wszystkie uczucia i tkwić z kamienną twarzą.
|
|
 |
Bo kiedy potrafisz cierpieć, potrafisz też kochać.
|
|
 |
Jak długo będziesz przeżywała rzeczy, które odeszły?
|
|
 |
I spaliła Ją żywcem. Wkurwiła ją po prostu.
|
|
 |
Płaczę po sobie, bo wy i tak byście po mnie nie płakali...
|
|
 |
Nie pytaj mnie dlaczego siedzę w tym. Nie zrozumiesz mnie.
|
|
 |
Byłaś moją osobistą komedią romantyczną. Wyjątkową, bo bez happy endu
|
|
 |
Byliśmy jak marionetki, kukły na cienkich sznurkach kierowane w życiu niczym w teatrze. Powiedz osobie, która wystawia z zapałem sztukę z ich udziałem, że są nic niewartymi przedmiotami. Podobnie było z nami. Tak skrzętnie wpisaliśmy nawzajem sobie obecność we własne życiorysy, nie przewidując, że życie pisze odmienny scenariusz.
|
|
 |
W takiej chwili powinni być dla siebie oparciem, ale paraliżował ich strach.
|
|
 |
Nie podołał. Zabrał się za coś nie na swoje siły. Podobno liczą się chęci, lecz teraz jedynie cierpię, nie mogąc dostrzec pozytywów. Chciał, cholernie pragnął naprawić moje serce, lecz kiedy zaczęło rozpadać się jeszcze bardziej - uciekł. Śrubokręt uciska mi kręgosłup, a pojedyncze śrubki drapią od środka, nadal tęsknię.
|
|
 |
Już nie rośnie tętno i wszystko mi jedno, każda następująca chwila to tylko przeszłość.
|
|
|
|