Tak sobie myślę... A gdyby to co czuję do nigo miało nigdy nie przejść ? Gdyby to uczucie co we mnie jest miałoby się ciągnąć jeszcze bardzo długo .? Na samą myśl robi mi się niedobrze .
rozpal zapałkę, przytrzymaj ogień, napawając się ciepłem. To jest jak miłość stary. Tylko, że uczucie niknie, wypala się powoli, aż w końcu gaśnie - jak zapałka.
przypomnij sobie bajkę andersena 'dziewczynka z zapałkami'.
Tam zapałki też zgasły.