 |
Powietrze gładzi moją skroń,
ludzie wołają z czterech stron.
Zakładam słuchawki, odpływam z wiatrem.
I tak mija czas, gdy co dzień wciskam start,
otacza mnie on - Makrokosmos.
|
|
 |
'Jaka, kochanie, twoja cena,
wolisz w dolarach czy wolisz w PLN-ach?'
|
|
 |
'Obcinka, selekcja naturalna, patrzysz, która będzie idealna'
|
|
 |
'Nienawidzę pierdolonych palantów w bejsbolówkach za dwie stówy z hologramem na daszku, kurtki z futrem, obok plastikowe kurwy w futrze, jaa pierdolę, ale te kurwy są głupie'
|
|
 |
Nie decyduj w złości,
nie obiecuj w szczęściu.
|
|
 |
By żyć, by być i istnieć dla szczęścia.
Teraz Ty i my czyli ludzie po przejściach.
|
|
 |
pierdole wszystkich pojebanych ludzi, których spotkałam w życiu.
|
|
 |
-Eee 'piękna', w którym zamku straszysz ? - Masz za małego konia, żeby tam dojechać :D
|
|
|
|