 |
po prostu jest mi przykro, że to wszystko co kiedyś było ważne, dziś już nie ma znaczenia..
|
|
 |
wiesz co jest gorsze od kłótni, wyzwisk, tłuczonych talerzy i trzaskania drzwiami? obojętność, milczenie.. wszystko pieprzy, niszczy każdego doszczętnie..
|
|
 |
rusz co moje, a przysięgam suko, że łapy Ci upierdolę..
|
|
 |
mówi się że jak na czymś Ci zależy to trzeba o to walczyć, czasami jednak lepiej się poddać i uświadomić sobie, że nigdy nie było dane Ci wygrać..
|
|
 |
czasem, mimo że coś nas niszczy, nie potrafimy od tego odejść..
|
|
 |
co Cię trzyma przy mnie ? lepiej by Ci było z dala
|
|
 |
Dlaczego nie chcesz mnie wysłuchać ? Myślałem, że się znamy, sądziłem, że mi ufasz. Mówisz czas leczy rany, nie wyleczy ducha. To co budujesz latami może w moment upaść ...
|
|
 |
Nie odejdę, mam szacunek do życia, choć bywa, że nie zawsze ono smakuje jak dzisiaj ;)
|
|
 |
Jesteśmy ślepi, naiwni i niewierni . Dziwni a razem z nami setki obietnic . Nie mówie Ci siema dziś i nie ma nic i trzeba żyć . I obiecuje sobie, że nie będę obiecywać nic .
|
|
 |
Nie chcę Ci obiecać, że będę Twoim ideałem, że skruszę tą skałe, że dam Ci więcej niż dać chciałem. Jestem gówniarzem i przyszło mi tutaj szaleć.
|
|
 |
Sobota. Noc. Alkohol. Faza. Brak słowa stop. Ready?
|
|
 |
Ludzie mówią, że łatwiej uleczyć rany ciała niż serca. Bzdura. Jest dokładnie na odwrót-to skaleczone ciało goi się dłużej. Zranione serce to nic innego jak popioły wspomnień. Ale ciało jest realne. To krew i żyły, komórki i nerwy. O ranach ciała możesz mówić wtedy, kiedy na przykład jesteś z kimś przez trzy lata, potem odchodzisz, ale w nocy, w łóżku, kładziesz się po jednej stronie, tak jakby po tej drugiej wciąż ktoś leżał. To jest właśnie rana ciała. Nawyk, który każe Ci zostawić miejsce dla kogoś, kogo tam nie ma.
|
|
|
|