 |
dlaczego z każdą kolejną rozmową, Twój powód naszego rozstania jest inny? /stawiamnachillout
|
|
 |
w tych czasach ludzie żyją na pokaz. a ambicje kończą się na zdobyciu popularności. /stawiamnachillout
|
|
 |
kiedy piszę, czuje ulgę. /stawiamnachillout
|
|
 |
wszystko niby oczywiste. kolejna osoba mi mówi, że to skurwiel. że nie miał prawa mnie tak potraktować. i co z tego ja tego skurwiela kocham. /stawiamnachillout
|
|
 |
boję się, że nie będę umiała już kochać. /stawiamnachillout
|
|
 |
tak bardzo mi go brakuje. tak bardzo chciałabym wtulić się w jego ramiona, poczuć się tak jak dawaniej. nie martwić się niczym, bo w danym momencie najważniejsze było, że jesteśmy razem i nie liczyło się nic więcej. /stawiamnachillout
|
|
 |
amfetamina uzależniała jej głowę. on uzależniał jej serce. /stawiamnachillout
|
|
 |
|
nie obchodzi mnie stan Twoje konta. gdzieś mam Twoją złotą kartę schowaną w portfelu. nie muszę chodzić na kolacje do drogich restauracji. Twój ogormny dom i dwa mieszkania nie mają dla mnie znaczenia. rozumiesz ? liczysz się Ty - nie forsa. / veriolla
|
|
 |
zgwałcił moje serce - pierw karmił swoimi dotykiem, oczami i ustami, a później wykorzystał je wiedząc, że nie jest świadome. przecież to nie serca wina, że ten dupek użył 'narkotyków' aby ją w tak podły sposób wyzyskać. /stawiamnachillout
|
|
 |
byłeś przez chwilę, ale byłeś. przynajmniej nie muszę wyobrażać sobie jak smakują twoje usta. /stawiamnachillout
|
|
|
|