 |
|
przestań. ja nie mam czasu na miłość. ja mam inne zajęcia. mam znajomych, szkołę, rodzinę, imprezy, kosmetyczkę, fryzjera, zakupy i wiele wiele innych. tylko od czasu do czasu wieczorem pomyślę sobie o Tobie .. / veriolla
|
|
|
|
pokasowałam wszystkie zdjęcia, które lubiłeś - taka moja mała zemsta. w sumie nie wiem co mi to dało, ale ulżyło. / veriolla
|
|
 |
|
Chce cofnac czas. Chce wrocic do naszej ławeczki w parku i powiedziec: 'Tak. Chce z Toba byc. Chce miec z Toba dzieci, dom z ogrodkiem i hustawke. Chce ogladac z Toba mecze i grac w cs-a. Chce robic Ci sniadania, obiady i kolacje. Chce chodzic z Toba na spacery i ogladac gwiazdy. Chce budzic sie przy Tobie i zasypiac. Chce Cie wspierac i pomagac w trudnych chwilach. Chce byc z Toba na dobre i zle. Chce byc Twoim usmiechem i pocieszeniem w zle i ponure dni. Chce byc tylko i wylacznie z Toba i tylko Ciebie kochac. Chce sie z Toba zestarzec!'. Chce.. A teraz moge tylko spotkac sie z Toba na naszej laweczce w parku i powiedziec: 'Badz z nia szczesliwy. Jesli bedziesz szczesliwy to i ja bede.' i odejsc, po cichutku popłakując sobie w sercu.
|
|
|
 |
Dziewczynka z sercem jakby z kamienia płacząca na filmach o miłości. / i.need.you
|
|
|
|
szeptał mi do ucha bym nigdy nie truła się w toksycznym związku - jednocześnie będąc najgorszą z toksyn dostępnych w moim małym świecie. / veriolla
|
|
|
|
' i jak na wakacjach?'-spytałam, gdy po ponad trzech tygodniach w końcu wrócił.'zajebiście. czego to się nie robiło'-powiedział, wsypując sobie do miski moje ulubione płatki, które jak zawsze mi kradł. ' dużo alko, laski, imprezy. a mówią Ci coś 'psyfki i helena' ?- spytał.odstawiając kubek z wrażenia spojrzałam na Niego. 'popierdoliło Cię?' - wydarłam się na pół domu. ' oj przestań. to tylko zabawa ' - powiedział, zaczynając jeść. zabrałam mu z ręki łyżkę i złapałam za podbródek, kierując Jego wzrok na mnie. ' dowiem się jeszcze raz o tym a dostaniesz w pysk. jak Boga kocham - nigdy Ci nie wyjebałam, ale tym razem zgarniesz, pustaku' - powiedziałam, wychodząc z kuchni. po chwili wszedł za mną do pokoju i z uśmiechem na twarzy powiedział: ' no żartowałem, tak głupi jeszcze nie jestem '. popatrzyłam na Niego ze złością, próbując nie uśmiechac się i wycedziłam przez zęby : ' Ty cioto'. ' ha, ale przynajmiej wiem , że się o mnie troszczysz' - powiedział, śmiejąc się. / veriolla
|
|
|
|
nienawidzę gdy wymieniasz przy mnie nazwy chyba wszystkich możliwych dragów. nienawidzę wiedzieć , że kiedyś miałeś tak dużo z tym wspólnego, a Twoje doświadczenie w tym jest ogromne. / veriolla
|
|
|
|
na jakim zdjęciu zazwyczaj nie poznajemy człowieka, mówiąc, że wyszedł inaczej niż zawsze? na tym, na którym jest uśmiechnięty. a dlaczego ? bo ludzie są smutni, i tak rzadko szczerze się uśmiechają, że jesteśmy przyzwyczajeni do ich twarzy bez uśmiechu. / veriolla
|
|
|
|
Czuję, że pęka mi serce, gdy uświadamiam sobie jak wiele ważnych spraw zostało przeze mnie spierdolonych. / zmojejperspektywy.
|
|
|
|
'joł,joł jestem dzieckiem pierdolonej ulicy. joł,joł idę jarać i słuchać słonia joł,joł! bujam się z ziomkami w dużych koszulkach jooooł! ' / zak., Aś : > lofffki ; >
|
|
|
|
już nie sprzątam u siebie w pokoju , bo po co . i tak nie wpadniesz niespodziewanie , nie rozwalisz się na moim łóżku i nie zażądasz wielkiego buziaka . rano nie pociągam rzęs tuszem , bo przecież i tak wiem , że nie spotkam cię przypadkiem na jednej z ulic . zapominam o telefonie , bo przecież już nie napiszesz . zatykam uszy i nie chcę nic słyszeć bo i tak wiem , że już nigdy nie podejdziesz i nie szepniesz : - moja . / ransiak
|
|
|
|
czy objawem dojrzałości jest dzień osiemnastych urodzin, dowód, czy zdanie matury? nie, absolutnie. dojrzałość, to zrozumienie , że jesteś odpowiedzialna za każdy swój czyn, za każdy popełniony błąd, i za każdą emocję. to świadomość , że owszem , można czynić i zło, i dobro, ale karma zawsze wraca. to umiejętność kochania, i oddania za drugą osobę życia. to wieczna walka o utrzymanie się na powierzchni, i radzenie sobie z życiem, mimo wszystko. / veriolla
|
|
|
|
Dodaj komentarz
