 |
Od
czasu jak usłyszałam, że samochód wpadł w ludzi na przystanku i ich
pozabijał, postanowiłam, że już nigdy nie wyjdę z domu pokłócona.
|
|
 |
Nie zapomnij: pięć pytań dziennie i dwa litry wody.
|
|
 |
Weź zeszyt i pisz, zapisuj wszystko, czego nie rozumiesz.
|
|
 |
to te dni w których wszystko idzie w złym kierunku. to te dni których zaciagasz się dymem z papierosa a z każdym buchem,to wszystko wookolo staje się coraz trudniejsze. to te dni, których zastanawiam się gdzie popełniłam błąd, w którym momencie życia powinnam zmienić siebie. to te dni, gdzie jesteś zupelnie sa mna sam ze swoimi słabościami,problemami,swoim pieprzonym , niepoukladanym życiem.
|
|
 |
To jest jakaś kpina, że widzę jedno twoje zdjęcie i wszystko mnie boli...
|
|
 |
Ty nie wiesz, ile razy przez całą noc byłeś ze mną, mówiłeś do mnie, śmiałeś się do mnie; wyznawałeś mi takie rzeczy, o których marzyłam, a kiedy przychodziło rano i budziłam się, widziałam obok siebie puste miejsce.
|
|
 |
Kiedyś znajdziesz siłę, by pójść do przodu i zostawić za sobą to, co kiedyś było wszystkim, to nie boli tak bardzo. Trzeba znaleźć w sobie nową odwagę i nie płakać, nie odwracać się. Niczego nie wolno żałować
|
|
 |
pierwszą rzeczą, jaką każde z was robiło po przebudzeniu, to dzwonienie do tej drugiej osoby.
|
|
 |
Kiedy wszystko w życiu się pierdoli, a on mówi: zaczynamy od początku.
|
|
 |
pomyśl przy okazji, że strasznie chcę, żeby spełniła się wizja, abyśmy kiedyś budzili się razem. I jedynymi rozstaniami były te do pracy. Mimo, że mnie czasem wkurzasz, denerwujesz i złościsz to kocham Cie, jesteś moim szczęściem, a raczej jego źródłem. Fundamentem, o który wszystko się opiera. Miłego dnia, kocham Cie.
|
|
 |
Zrozumiała, że oboje są tacy sami. Że jedno bez drugiego czuło się samotne i zranione. Że potrzebowali siebie nawzajem. Wiedziała, że pójdzie za nim wszędzie…
|
|
 |
Ona kocha go bardziej niż on kiedykolwiek będzie wiedział. On kocha ją bardziej niż kiedykolwiek to okaże.
|
|
|
|