  |
i wiesz jak boli, gdy omijasz mnie na ulicy nawet nie powiesz głupiego ''cześć'' , udajesz że mnie nie znasz, a przecież kiedyś sam mnie zapewniałeś że jestem dla Ciebie najważniejsza, że jestem dla Ciebie wszystkim.. ~schooki~
|
|
 |
|
codziennie to samo, pierdolona monotonia.
|
|
 |
Patrząc w lustro już nie widzę tej samej dziewczyny, którą byłam jeszcze rok temu.
|
|
  |
w chaosie codzienności. w tym pośpiechu, w tym pierdolonym syfie, zawsze znajdujesz czas by powiedzieć mi ' kocham Cię ' .. Dlatego jesteś najlepszy! ♥ ~bite.me.whoyou~
|
|
  |
wspomnienia uderzają w serce coraz częściej i za każdym razem mocniej. ~schooki~
|
|
 |
są tacy ludzie, przy których wszystko inne nabiera znaczenia, są takie momenty, przy których niknie nawet ta najbardziej rozharatana przeszłość, ale niekiedy zdarza się, że to co liczy się dla nas ponad wszystko inne, tak jak bańka na wietrze, nieoczekiwanie oddala się i znika gdzieś w oddali, szybciej niż przypuszczałby ktokolwiek z nas. kiedyś ktoś powiedział, że nic nigdy nie wraca, że Ci, którzy zawiedli choć raz, z łatwością zawiodą po raz kolejny, jednak, jeśli to co posiadamy jest prawdziwe, jeśli ostatecznie jesteśmy tego pewni, to choćby odeszło, w nas pozostanie aż po grób, już na zawsze. ale wiesz co? wierzę w ludzi, ostatkami sił, ale wierzę, to tak jak wierzyć w słońce tuż po burzy, świat należy do odważnych, pamiętasz? wystarczy zaufać, nie bać się konsekwencji, wykorzystać szansę być może już tą ostatnią, a to co było kiedyś zostawić za sobą, daleko w tyle. wystarczy po prostu być, i chcąc tego, trwać w tym, bezwzględnie. / Endoftime.
|
|
 |
może po prostu nie potrafię przeprosić, za miłość, za te drobne uczucia, to, że kocham, i za to co było kiedyś, a co dziś wprawdzie dla nas powinno być tak nieważne i nieistotne. może nie potrafię przyznać, że nadal odczuwam to ciepło, kiedy w błahy sposób jest obok, że gdzieś we mnie to wszystko wciąż żyje, że wciąż żyjemy tam my, że marzenia w dalszym ciągu gryzą się z realiami, bo zwyczajnie nie potrafię ich rozdzielić. może po prostu chciałabym żeby wiedział, że nie daję rady, że nie radzę sobie, z sercem jak i z sobą samą, że nie radzę sobie w życiu, które tak naprawdę bez Niego dla mnie jest już niczym. / Endoftime.
|
|
 |
-I wiesz co? - spojrzała na swoje odbicie w lustrze nieprzytomnym wzrokiem. -Od dziś to wszystko pierdolę. - Kiwnęła głową i rozbiła lustro butelką
whisky. A potem zaczęła żyć.
|
|
 |
Czasami mam ochotę
powiedzieć Ci wiele, ale boję się
twojej reakcji.
|
|
 |
- co byś
zabrał na bezludną wyspę ? - a ile
mogę wziąć ? - dwie rzeczy. -
zabrałbym Ciebie i lampę z dżinem.
Dżin spełniłby moje trzy życzenia.
pierwszym byłaby wielka willa, drugim zapasy żywności, a trzecim
złota rybka. złota rybka spełniłaby
moje kolejne trzy życzenia. W
pierwszym poprosiłbym o wieczną
młodość dla Ciebie, w drugim o
wieczną młodość dla mnie, a skoro mam Ciebie to nie muszę prosić o
szczęście, więc moim ostatnim
życzeniem było by to, aby nikt nas
nigdy nie znalazł.
|
|
|
|