Siedząc z tobą na schodach przed moim domem zrozumiałam dwie rzeczy : po pierwsze - nie umiesz wybierać normalnych miejsc na randki , i po drugie - że cię kocham świrusie .
- Co jeśli stracę wszystko? Jeśli moi przyjaciele okażą się fałszywi? I świat mi się zawali w ułamku sekundy? Co jeśli stracę Ciebie?
- Nigdy mnie nie stracisz.. Wciąż będziesz mieć mnie. Ja zawsze byłem, jestem i będę przy Tobie.
Nie mogę już dłużej okłamywać samej siebie. Kocham Cię, kurwa kocham Cię tak mocno, że wszystko inne przestaje mieć znaczenie. Zawsze będziesz najważniejszy, do końca moich dni, do ostatniego oddechu.