  |
|
I wmawiam sobie, że Cię nie kocham, ale moje serce jest zbyt inteligentne żeby uwierzyć w taki kit.
|
|
  |
|
nasze usta stykały sie, a na twarzy czułam jego ciepły oddech. zdarł ze mnie sukienke, a po chwili jego pocałunki były na całym moim ciele. kiedyś na jego widok zawsze czerwienilam sie, a serce biło mi jak oszalałe. teraz? jest cudownie, mam go całego dla siebie, moge godzinami wpatrywać sie w jego niebieskie oczy, tonąć w jego ramionach, być obok niego przez cały czas.. kocham go, a on mnie i to jest najwspanialsze. ~schooki~
|
|
  |
|
Serce waliło mi jak młot, nie mogłam mu powiedzieć o swoich problemach. nie teraz, nie w tej chwili. nie mam siły na jakieś wyjaśnienia zresztą i tak by nie zrozumiał. Musiałam jakoś to ominąć i poraz kolejny uciekłam sie do kłamstw. ~schooki~
|
|
  |
|
poznalam kogos wyjatkowego.. tylko ciekawe czy dlugo sie nim naciesze jak juz na dziendobry cos sie jebie. ~schooki~
|
|
  |
|
i mogłam przewidzieć to że chlopak mnie zostawi, przyjaciele odejda, a rodzina sie odwroci. wkoncu ludzie to kurwy ~schooki~
|
|
  |
|
jego pocałunki sprawiały, że pragnęłam go jeszcze bardziej, jego rece na moim ciele sprawiały, że cała drżałam w środku. Tylko przy nim czułam sie najlepiej ~schooki~
|
|
  |
|
A bez Ciebie mój drogi nie jestem tak silna jak się ludziom wydaje.~tambiickey~
|
|
  |
|
nie chcialam zeby to zabrzmialo tak wrednie ale powoli zblizalam sie do kresu wytrzymalosci, jesli chodzi o przylepiony do ust usmiech i udawanie ze nie trzese sie cala w srodku. Zdecydowanie wolalam by moi przyjaciele myśleli ze mam zespol napięcia przedmiesiaczkowego niz ze jestem na skraju wytrzymalosci nerwowej.
|
|
 |
|
Niewiele jest rzeczy , których nie zmienia czas.
|
|
 |
|
Młode serca, poza naszymi umysłami. Biegną jak gdyby kończył im się czas. Zbuntowane dzieci, dobrze wyglądają, żyją ostro, tak jak my powinniśmy. Nie obchodzi mnie kto patrzy, kiedy dobrze się bawimy .
Ta magia którą mamy, nikt nie może jej dotknąć.
Szukając jakichś problemów tej nocy weź moją dłoń, pokaże Ci tą zbuntowaną, dziką stronę. Tak jakby to była ostatnia noc w naszym życiu. Będziemy tańczyć, dopóki nie umrzemy.
|
|
  |
|
nie lubie chować głowy w poduszkę i płakać bez końca. ~schooki~
|
|
|
|