 |
koniec roku się zbliża, niedługo Wrocław, nie zdam z chemii. jestem trochę rzadziej, poprawię się po 9
|
|
 |
może nie zrozumiesz, ale naprawdę kocham Cię najmocniej na świecie !
|
|
 |
a ja chciałabym w końcu Cię zobaczyć, wtulić się mocno w Ciebie i usłyszeć jak bardzo mnie kochasz
|
|
 |
spraw abym była najszczęśliwszą kobietą na świecie, tylko Ty potrafisz to zrobić.
|
|
 |
nie rezugnuje się z ludzi, których się kocha.
|
|
 |
uwielbiam jak na mnie patrzysz i masz ten niesamowity uśmiech na twarzy
|
|
 |
myślę o Tobie często, tak często że tracę oddech, może cofnę złe momenty i zostawię tylko dobre.
|
|
 |
czsami chciałabym rzucić to wszystko w pizdu, te wszystkie problemy, pretensje, wieczne błędy. I wyjechac tak po prostu, wyjechac spakowac wszystkie swoje rzeczy zostawiając przeszłość za sobą.
|
|
 |
jebana rzeczywistość, która robi nas w chuja co krok. Coś daje tylko po to żeby nam to później odebrać, robi piepszoną nadzieje tylko się nami bawiąc, kładąc pod nogi coraz cięższe kłody. Próbujemy coś zmienić, ale zawsze coś jest źle, zawsze coś spiepszymy i będzie nie tak. Każdego dnia tracimy ochote żeby wstawać, cokolwiek zrobić, wszyscy nagle się od Ciebie oddalają mając wszystkie nasze problemy w dupie , ale pojawiają się jak w ich życiu jest coś nie tak . Próbujesz coś zrobić, pomóc jest źle , nic nie robisz jeszcze gorzej. Każdy w życiu popełnia błędy ale dostrzega je tylko u drugiej osoby. Tak jest źle i pewnie będzie jeszcze gorzej, jak się jebie to nie raz wszystko, cały grunt po nogami się sypie a ty nic na to nie możesz poradzić.
|
|
 |
może to co mówią nam to ukartowany plan, może wszystkie odpowiedzi są tam na niebie.
|
|
 |
" tyle razy nie tak jak chciałbym coś zrobić, ja sporo mówie w nerwach to ciężej załagodzić. Uderza do serca, podejście czasem boli.."
|
|
|
|