  | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         ` tak. kolejny , cholernie pusty dzień w tym, zakichanym burdelu, potocznie zwanym 'życiem '. / koteek 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
    
    
             
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         ` Życie to wielka restauracja otwarta przez całą dobę. 
Niby ma bogate menu, ale i tak połowa z tych rzeczy akurat się skończy, gdy będziesz chciał je zamówić. 
Kelnerką w przykrótkiej spódniczce jest Przeznaczenie. 
Ty decydujesz, co chcesz zjeść, ale to od niej zależy w jakim czasie i stanie otrzymasz zamówiony posiłek. 
Kręci z nią ochroniarz-Los, lepiej na niego uważaj, bo naprawdę potrafi dać w kość. 
Pijanym barmanem za ladą jest Szczęście i bardzo często nie trafia do twojego kieliszka. 
Miłość - zapomniana przez wszystkich kucharka - czasem traci smak i źle przyprawi to i owo. 
Nadzieja pracuje tu tylko jako sprzątaczka. Przychodzi o dwóch porach - bardzo wcześnie i bardzo późno, 
to dlatego niewiele osób ją spotyka, a reszta nie docenia jej pracy. 
Różni ludzie mogą dosiąść się do twojego stolika, ale pamiętaj: 
na koniec uczty każdy i tak dostanie oddzielny rachunek. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         pustkę w sercu po Tobie zastąpiłabym czekoladą, wieczory wypełniłam czytaniem książek i spacerami z psem. już Cię nie potrzebuję, umiem żyć bez Ciebie. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         zacznijmy ostrą jazde, do rana dużo czasu ;-D 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         - powiesz mi cos ciepłego ? - coś ciepłego.- ale nie o to mi chodzi ...-aaa. było tak od razu. grzejnik. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Taki jesteś hot,że aż mi nogi zmarzły. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Idąc ulicą, widzę tyle kobiety i większość z nich jest nieziemsko zakochana... Zakochana w miłości która je niszczy. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         mamo ! musisz mi kupić nową siostre, bo ta sie chyba juz zepsuła. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         - Dobrze. więc kiedy ?
zamrugała oczami.
- Kiedy co ?
-no kiedy spotkamy się pierwszy raz jako kochankowie. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         ostatnio doszłam do wniosku, że nie miałabym nic przeciwko...przeciwko romantycznemu związkowi z mężczyzną. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         i wtedy zdajesz sobie sprawe , że nawet na tak banalne rzeczy nie możesz wpaść . 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
 
    
                                                 
                                             
                                                                                     
                                     
                              | 
                            
                                                            
                                    
                                 |