 |
uśmiecham się tylko po to, by nie płakać.
|
|
 |
a kiedy ona się rozpłakała. ze szczęścia, że go przy sobie ma. nie wiedział co zrobić. przytulał ją. głaskał po włosach. ocierał jej łzy. co chwila mówił coś takiego, że bezwarunkowo musiała się uśmiechnąć. grymas na jej twarzy coraz bardziej go martwił. obiecał, że jak tylko przestanie da jej ulubionego batonika. cokolwiek... żeby tylko nie płakała. i wtedy spoglądając przez łzy w jego oczy. ujrzała to po raz pierwszy. zależało mu na niej. cholernie mu na niej zależało...
|
|
 |
I kiedy znów się spotkamy, Ty ucałujesz mnie w kącik ust, a ja uśmiechnę się skromnie, to musisz mi obiecać, że już na zawsze będziesz. Musisz zmniejszyć mój strach przed nieznanym
|
|
 |
i kiedy tak patrze w okno, leżąc na łóżku z nogami na ścianie i słuchawkami w uszach zastanawiam się czy choć przez jedną jedyną sekundę zatęskniłeś za moją obecnością, za moimi głupimi żartami i irracjonalnymi pomysłami, czy choć przez jeden, jedyny raz powiedziałeś szeptem "brakuje mi jej"
|
|
 |
Bo w życiu czasem trzeba spojrzeć na problem z innej perspektywy i nie szukać problemu tylko w sobie... siema !
|
|
 |
Uważaj tylko , żeby ta miłość nie zakończyła się kacem .
|
|
 |
Tylko Ty i nikt inny :* Przemo ! :*
|
|
 |
Idzie Czerwony Kapturek przez las, nagle z krzaków wyskakuje wilk i się drze: -Nareszcie Cię pocałuję tam, gdzie jeszcze nikt cię nie całował! -Chyba kurwa w koszyk
|
|
 |
My. Oboje. Razem. Jesteśmy szczęściem.
|
|
 |
Obudziłam się o 3 nad ranem. Przytuliłam mocno powietrze i rozpłakałam się bez powodu.
|
|
 |
Z dnia na dzień cofasz się ode mnie o krok . W końcu staniesz na zakręcie za którym już znikniesz na zawsze
|
|
 |
Siedziałam na drewnianej ławce. Ściągnęłam swoje czerwone szpilki i zaczęłam machać bosymi stopami po zroszonej trawie. Na twarzy czułam promienie słońca. Wiatr bezszelestnie rozwiewał moje włosy, a ja wspominałam najpiękniejsze chwile mojego życia ze łzami w oczach. i& Wiesz co? byłam z siebie dumna. Byłam dumna z tego, że mam co wspominać. Właśnie teraz dążę do tego, żebym za kilka lat znowu mogła usiąść na tej samej ławce i ponownie czując to niebiańskie słońce, móc wspominać. Nowe wspomnienia. jeszcze bardziej piękne od poprzednich.
|
|
|
|