 |
|
sama, ale nie samotna. mam swoje miejsce na parapecie i wygniecioną ciężarem własnych snów poduszkę, która pachnie już tylko mną.
|
|
 |
|
chciałabym myśleć, że nic się nie zmieniło, pomimo faktu, że wszystko uległo zmianie.
|
|
 |
|
funkcjonuję - to dobre słowo na obecny stan rzeczy. chodzę, mówię, oddycham, czasem się nawet uśmiechnę..
|
|
 |
|
to, że wspominam o nim coraz rzadziej nie znaczy wcale, że o nim zapomniałam. on nadal jest w moim sercu, zawsze tam będzie.
|
|
 |
|
wiedziałam tylko, że muszę żyć dalej, muszę być silna i muszę się uśmiechać, bo nikogo nie obchodzi, że posypał mi się świat.
|
|
 |
|
każdy ma jakieś miejsce, w którym oddycha mu się najlepiej.
|
|
 |
|
ten jeden dzień zmienił wszystko - naprawił przeszłość i zbudował przyszłość.
|
|
 |
|
może kiedyś zobaczysz, że obok Ciebie nie stoi już koleżanka, ale dziewczyna cholernie w Tobie zakochana.
|
|
 |
|
został mi tylko rozmazany tusz i drżące ręce, z których wypada świat.
|
|
 |
|
został mi tylko rozmazany tusz i drżące ręce, z których wypada świat.
|
|
 |
|
nawet nie wiesz jak bardzo życzę Ci szczęścia z nią. pragnę, abyś pokochał ją tak, jak ja kocham Ciebie. może wtedy zrozumiałbyś uczucie, którym Cię darzę.
|
|
 |
|
nieważne co pomyślą inni, bo zawsze coś pomyślą. któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz.
|
|
|
|